Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jutro sesja Rady Miasta w Rzeszowie. Radni chcą planu dla okolic stadionu

Bartosz Gubernat
- Okolice stadionu o zbyt ważne miejsce, aby pozwolić na jego przypadkową zabudowę - przekonują rzeszowscy radni. .

Sprawa zagospodarowania rejonu stadionu Miejskiego wraca na sesję po czteromiesięcznej przerwie. W czerwcu, dopiero za trzecim razem Rada Miasta Rzeszowa zgodziła się na zamianę terenów z prywatnym inwestorem.

W zamian za działki w rejonie ul. Bł. Karoliny, gdzie miasto chce budować basen, firma deweloperska Apklan dostała część placu między zalewem na Wisłoku, a ul. Hetmańską i al. Powstańców Warszawy. Chce zbudować tutaj kompleks apartamentowo - usługowy, którego najważniejszą częścią będą dwa 55 metrowe wieżowce zwieńczone 20-metrowymi iglicami.

Głosowanie poprzedziła wówczas kłótnia między radnymi prawicy a prezydentem. PiS uzależniał zamianę od przygotowania planu zagospodarowania przestrzennego dla tej okolicy.

- Nie będzie mnie pan szantażował - odpowiedział radnemu Robertowi Kultysowi prezydent Tadeusz Ferenc.

Wtedy pomysł nie przeszedł, ale na wniosek radnych PO w najbliższy wtorek będzie głosowany ponownie.

- Studium kierunków zagospodarowania przestrzennego Rzeszowa przewiduje w rejonie stadionu zieleń urządzoną. Konieczne jest także zapewnienie dużej liczby miejsc postojowych. Po sąsiedzku z apartamentowcami jest stadion, który nie ma parkingu. Trzeba przygotować plan, który zagwarantuje powstanie na działce takich funkcji - tłumaczy Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu radnych PO.

Podobnego zdania są radni PiS, którzy wraz z PO mają w radzie aż 14 z 25 szabel.

- Aby zapobiec przypadkowej, chaotycznej zabudowie Rzeszowa inwestycje trzeba planować i dopasowywać do otoczenia. Gwarantują to tylko plany - mówi Jerzy Cypryś, przewodniczący klubu radnych PiS.

Innego zdania są urzędnicy. Już w czerwcu przeciwny planom był także wiceprezydent Roman Holzer. - Nie dajmy się zwariować, nie można dla każdego skrawka terenu opracowywać szykować planu - przekonywał radnych.

Podział sił na sali pozwala przypuszczać, że mimo tego jutro uchwała przejdzie. Co oznaczałoby to dla inwestora? Z formalnego punktu widzenia niewiele. Ponieważ ma już warunki zabudowy, po uzyskaniu pozwolenia będzie mógł zacząć prace, nie czekając na zakończenie planu. Ale już w przypadku zmian w projekcie, konieczne będzie wystąpienie o nowe warunki, a na czas przygotowania planu ich wydawanie można zawiesić. Inwestor projektem uchwały jest zaskoczony.

- W czerwcu obiecał radnym, że w rejonie planowanego kompleksu urządzi tereny zielone. Już zaczął to robić, buduje w tym miejscu park edukacyjny dla dzieci. Przedstawił także swoje plany, które zostały przyjęte z aprobatą. Prace nad planem mogą spowolnić tempo realizacji inwestycji - mówi Jaromir Rajzer, pełnomocnik inwestora.

O wyniku głosowania radnych poinformujemy od razu w naszym portalu. Relacja z sesji od godz. 8.30.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24