Kadrowe roszady w SPR Stali Mielec. Wymiana bramkarzy

W sprawach kadrowych najważniejsze decyzje zapadły już kilka tygodni temu. Drużyny nie poprowadzi trener Dawid Nilsson. Jego miejsce zajmie były zawodnik i kapitan mieleckiej „siódemki” Rafał Gliński.

Klub ogłosił też, że drużynę opuści bramkarz Tomasz Wiśniewski, który przenosi się do Sandry SPA Pogoń Szczecin i Łukasz Janyst. Ten ostatni grał w Stali od 2007 roku! Wtedy to trafił do Stali z Vive Kielce. Z Mielcem spadał z ekstraklasy i awansował z nią, miał okazję zagrać w meczu gwiazd i reprezentacji. Choć miał ważny kontrakt na sezon 2021/22 poprosił o skrócenie go, gdyż zamierza zawiesić buty na kołku.

To nie jedyni gracze, którzy opuszczą Stal tego lata. Kontrakty kończą się m.in. Tomaszowi Mochockiemu, Ramonowi Oliveirze, Dzianisowi Krytskiemu i bramkarzowi Goranowi Andjeliciowi. Wszystko wskazuje na to, że raczej żaden z nich nie będzie przedłużony. Oliveira jest już ponoć dogadany z klubem ze Szwajcarii, a Krytski ma trafić do Ostrowa Wielkopolskiego. Ostrovia podobnie jak Stal ubiega się o przyznanie dzikiej karty w Superlidze.

Dużą stratą może się okazać odejście Kamila Witkowskiego, młody bramkarz, wychowanek mieleckiego klubu ma ponoć konkretną ofertę z Orlen Wisły Płock, ale są to informacje niepotwierdzone.

Kto zatem stanie między słupkami bramki „Czeczeńców”? Od jakiegoś czasu mówi się o tym, że Stal jest już po słowie z Damianem Procho, a jego zmiennikiem ma być Dawid Dekarz. Pierwszy ma niespełna 27 lat i choć ostatni sezon spędził w 1-ligowej Padwie Zamość, to wcześniej przez kilka lat zbierał doświadczenie w Superlidze.

O transferze Dekarza poinformował jego dotychczasowy klub Siódemka Miedź Legnica. Dawid ma 21 lat i jest wychowankiem Czwórki Libiąż, ale do legnickiej ekipy trafił jeszcze jako junior młodszy. Ma na koncie medale mistrzostw Polski juniorów i grę w młodzieżowych drużynach reprezentacji Polski.

Jeśli chodzi o pozostałych graczy, tak jak ewentualne nowe twarze w Stali, to chyba trzeba będzie poczekać kilka dni. Kiedy dowiemy się, czy Mielec zachowa miejsce w ekstraklasie.

Mielczanie mają za sobą najgorszy sezon od wielu lat. W końcówce rozgrywek spadli na ostatnie miejsce w tabeli i teoretycznie powinni opuścić szeregi PGNiG Superligi, a w jej miejsce wskoczyć powinien najlepszy zespół 1 ligi. Turniej Mistrzów 1 ligi wygrał KPR Legionowo, ale by móc zagrać na najwyższym szczeblu, trzeba spełnić kilka warunków, udokumentować m.in. dwumilionowy budżet. Zarówno Legionowo, jak i pozostali uczestnicy wspomnianego turnieju nie złożyli stosownych dokumentów licencyjnych. W związku z czym władze ligi postanowiły przyznać jedną dziką kartę na sezon 2021/22. Oprócz Stali ubiega się o nią 1-ligowa Ostrovia.