Kaja Skrzek podwójną mistrzynią Europy juniorek!

Kaja Skrzek, niespełna 18-letnia zawodniczka Stali Rzeszów, podczas zakończonych w niedzielę w Rijece mistrzostw Europy juniorów w skokach do wody wywalczyła dwa złote medale. To jest ogromny sukces polskich i rzeszowskich skoków do wody.

Rzeszowianka najpierw wygrała konkurs skoków z trampoliny 1-metrowej. Zrobiła to w świetnym stylu. Nasza reprezentantka znakomicie skakała w eliminacjach, prowadziła w konkursie, a w serii finałowej utrzymała pierwszą pozycję pozostawiając w pokonanym polu bardzo groźne rywalki. Jej wynik to 391,45 pkt. Drugie miejsce zajęła Rosjanka Jekaterina Niekrasowa - 390, 85 pkt., a na trzecim stoniu podium stanęła Michelle Heimberg ze Szwajcarii - 386, 35 pkt.

W niedzielę, ostatnim dniu czempionatu odbywały się eliminacje i finał trampoliny 3 -metrowej. To koronna konkurencją Skrzek. Trzy lata temu w Poznaniu została na tym olimpijskim przyrządzie wicemistrzynią Starego Kontynentu wśród juniorek.

W Rijece rywalizacja o medale była niezwykle emocjonująca. Kaja zakończyła eliminacje na dziesiątym miejscu.Nie zdeprymowało jej to ani na chwilę. W finale walka trwała do ostatniego skoku i tym razem Kaja Skrzek triumfowała z wynikiem 430.35 pkt przed Szwajcarką Michelle Heimberg (429,45 pkt) oraz Niemką Christine Wassen (421,60 pkt).

Druga z rzeszowianek - Dominika Bąk w kwalifikacjach zajęła 13. miejsce z wynikiem 337 pkt i nie zakwalifikowała się do finału.

Warto przypomnieć, że w lutym, podczas rozgrywanych w Londynie mistrzostw Europy seniorów Skrzek zajęła 10. miejsce w skokach z trampoliny 1-metrowej potwierdzając duży talent i ogromne możliwości.

Sportsmenka ta została laureatką 56. plebiscytu „Nowin” na 10 sportowców Podkarpacia w kategorii Talent Roku 2015 roku. Swoją przygodę ze sportem zaczynała od akrobatyki sportowej w Stali.

- To był fajny czas, łączyłam przez moment akrobatykę ze skokami, ale wodne akrobacje bardziej mnie pociągały - mówiła po dekoracji laurem naszej gazety. - Trener Grzegorz Kozdrański wyłapał mnie w tłumie

Dlaczego skoki do wody? - Trochę przypadkiem. Z tłumu przedszkolaków, które uczestniczyły w kursie pływania, wyłowił mnie trener Grzegorz Kozdrański. Zachęcił mnie do skoków, dał rodzicom wizytówkę. Powiedział, że z tej dziewczynki może coś być; i... mam nadzieję, że się nie mylił - stwierdziłą.

Jak widać, szkoleniowiec miał nosa. Dzisiaj oboje mogą się cieszyć z naprawdę dużego osiągnięcia. A przecież przed Kają Skrzek skoki w kategorii seniorów. Marzeniem jest olimpiada. Następna...