Kamery pomogły policji

Kilka dni temu 21-letni Marcin i 18-letni Kamil włamali się do sklepu z artykułami dziecinnymi przy ulicy Mickiewicza. Skradli wózek spacerowy, fotelik samochodowy, grzechotki i gryzaki. Łączne straty oszacowano na blisko 700 złotych. Następnie młodzi rabusie włamali się do sklepu obuwniczego przy ulicy Opolskiej. Zabrali stamtąd buty, plecaki oraz kurtki. Kiedy chwilę później wraz z łupami oddalali się z miejsca przestępstwa, ,,wpadli w szklane oko" jednej z kilkunastu kamer monitorujących miasto. Dzięki zarejestrowanemu obrazowi policja nie miała większych problemów z ustaleniem tożsamości włamywaczy i ich zatrzymaniem. O dalszych losach obu zadecyduje prokurator. Obaj, pomimo swojego młodego wieku, byli w przeszłości karani za przestępstwa przeciwko mieniu.
Kom. Krzysztof Pobuta, zastępca komendanta powiatowego policji w Jarosławiu: - Newralgiczne punkty w mieście obserwowane są przez siedem kamer. Rejestrowany przez nie obraz jest przekazywany na stanowisko kierowania oficera dyżurnego policji i straży miejskiej. Dzięki temu istnieje możliwość błyskawicznego reagowania. Gdy, któryś z wymienionych zauważy coś niepokojącego, natychmiast wysyła patrol w dane miejsce.