Kamera w szatni basenu jest kiepskim pomysłem - ocenia Maria Dziekońska, mieszkanka Stalowej Woli.
- To naprawdę krępujące, jeśli człowiek ma świadomość, że ktoś go obserwuje w tak prywatnej sytuacji.
Korzystający z basenu argumentują, że szafki depozytowe na cenne rzeczy są w korytarzu, więc w szatni kamery nie mają czego pilnować.
Dyrekcja Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji wyjaśnia, że kamery zainstalowano dla bezpieczeństwa użytkowników basenu.
- Mieliśmy przypadki kradzieży rzeczy z szafek, a także dewastacji sprzętu - mówi Tadeusz Duszyński, szef MOSiR. - Dlatego zdecydowaliśmy o zainstalowaniu monitoringu.
Kamery są obu szatniach: męskiej i damskiej. MOSiR zapewnia, że nie obejmują zasięgiem kabin przebieralni i natrysków.
- Obraz monitoruje portierka, a pliki nagrywane są na dysku w biurze kierownika basenu - mówi Duszyński. Nikt niepowołany nie ma dostępu do nagrań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?