Policjanci i strażnicy miejscy potwierdzają: monitoring już wiele razy pomógł w schwytaniu chuliganów. Zdjęcia bywają dowodami w sprawach z zakresu wykroczeń drogowych.
- Sama świadomość, że miejsce jest pod obserwacją, działa prewencyjnie - mówią funkcjonariusze.
Pomagają ofiarom wypadków
Kamery pomagają nie tylko w ustaleniu okoliczności i sprawców przestępstw.
- Obserwator zauważył w nocy osobę, która spadła z wysokiego muru przy jednej z ulic - opowiada Marek Cecuła, rzecznik krośnieńskiej policji. - Szybko wysłano na miejsce karetkę pogotowia. Ta natychmiastowa reakcja uratowała poszkodowanej życie.
Nagrywają i archiwizują
Cały system to wynik współpracy miasta i policji. Policjanci wytypowali miejsca, gdzie kamery najlepiej spełniają swoją rolę. Jest ich siedem, a obraz drogą radiową trafia na monitory zainstalowane w komendzie przy ul. Lwowskiej.
Pracownicy - emerytowani policjanci - przez całą dobę śledzą, co się dzieje w zasięgu kamer. Mogą nimi sterować w różnych kierunkach, przybliżać i oddalać obraz. Każdy materiał jest nagrywany i archiwizowany.
Kamery są przy skrzyżowaniach ul. Podkarpackiej - Czajkowskiego i Czajkowskiego - Pużaka, na dworcu PKP/PKS, w Rynku, przy Placu Konstytucji 3 Maja, przy Szkole Podstawowej nr 15. Dodatkowa kamera została zainstalowana w jednym z policyjnych radiowozów. Taki ruchomy punkt obserwacji umożliwia monitoring miejskiego targowiska i imprez masowych w dowolnym punkcie miasta.
Jeszcze więcej kamer
System ma być rozbudowany. Planuje się połączenie siecią budynków urzędu miasta przy ul. Lwowskiej i ul. Staszica, komend policji i straży pożarnej, gdzie mieści się Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na mapie monitoringu przybędą też kolejne punkty: m.in. skrzyżowanie ulic Niepodległości i Lwowskiej, Plac Monte Casino, ul. Wojska Polskiego (przy Szkole Podstawowej nr 14), ul. Pużaka (w pobliżu klubu "Armagedon"), hala sportowa przy ul. Bursaki.