[galeria_glowna]
Do barów wabią piękne kobiety, muzyka i cochaca (rum z trzciny cukrowej).
Muzyka
Boże jaka muzyka! Brazylijczycy słuchają samby - z głośników często rozbrzmiewa Carmen Mirando, a także przyprawiające o dreszcze rytmy bossa novy, Joao Gilberto. Uwielbiają też tropicalismo, czyli powstałą w latach sześćdziesiątych mieszankę pop-rocka z rytmem brazylijskim. Młodsi tańczą przy axe, które przywędrowało z Salwadoru - samba zmieszana z reggae i pop-rockiem.
Siedzimy w jasnym barze. Nikt nie rozmawia tu o polityce. Jasnym piwem zapijamy rum. Spoglądamy na cariocas (tak nazywa się mieszkańców Rio de Janeiro, czyli Rzeki Styczniowej). Kilkaset metrów stąd w 1963 roku Vinicius de Moraes i Antonio Jobim stworzyli jeden z największych przebojów tamtych czasów - Dziewczynę z Ipanemy. Pośladki kołyszą się rytmicznie... Nawet 70-letnie kobiety tańczą wspaniale.
Kult ciała
Uwielbiają bawić się przez cały rok, nie tylko w karnawale. Przybyszów traktują przyjacielsko, zawsze są gotowi pomóc. Na plażach w Rio wszyscy są równi, ale pod jednym warunkiem - wtedy, kiedy są piękni. I mężczyźni, i kobiety dbają o swój wygląd w sposób szczególny. Po plażach spacerują zgrabne dziewczyny i świetnie zbudowani młodzieńcy. Bogaci i biedni. Ubożsi są nawet gotowi wziąć kredyt, aby przeprowadzić operacje plastyczną. Jednego roku w Rio zabrakło silikonu. Po pobliskiej Lapie (dzielnica czerwonych latarń) przechadzają się urodziwe dziewczyny sprzedające się za 100 dolarów. Prostytutki obu płci, a czasem dwóch płci w jednym ciele.
Chrystus
Nad Rio góruje Chrystus widoczny prawie z każdej części miasta. 30 metrowa rzeźba postawiona na wzgórzu zwanym Garbusem. Szaleństwa nocy, prostytutki, turyści, alkohol, zabytki, konkurujące ze sobą wzgórza - czy lepszy widok jest z Garbusa czy Głowy Cukru. Mieszanka nędzy i bogactwa.
I kto na to wszystko patrzy - Chrystus. Patrzy i nie grzmi. Dlaczego? Mieszkańcy rzeki Styczniowej znają odpowiedź: to proste, Bóg był Brazylijczykiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?