Kamienica kosztem parkingu w centrum Rzeszowa?

Pożyteczne plany

Pożyteczne plany

Plac w centrum Rzeszowa nie jest pierwszą istotną działką, która ma być zabudowana w oparciu o plan miejscowy. Wcześniej w ten sam sposób radni zdecydowali m.in. o sposobie zabudowy okolic al. Piłsudskiego i Rejtana. W ten sposób powstały Galeria Rzeszów i Millenium Hall. Plany określały w ich przypadku m.in. wysokość zabudowy, rodzaj materiałów wykończeniowych i zakres rozbudowy układu komunikacyjnego wokół budynków. Dzięki temu powstało m.in. połączenie ul. Jabłońskiego z Borelowskiego.

Działka między Grand Hotelem, Pasażem Rzeszów a ul. Dymnickiego i 3 Maja jest w tej chwili wykorzystywana jako płatny parking. Plac należy do hotelu, którego właściciele otrzymali go od miasta w 2011 roku w zamian za teren na Podpromiu.

Ponieważ zgodę na zamianę gruntów musiała wyrazić rada miasta, a część radnych nie była przekonana do takiej transakcji, współwłaściciel hotelu, Mariusz Cybulski zapewnił wówczas podczas sesji: Działka nie jest mi potrzebna na żadne inne cele niż budowa parkingu. Moim marzeniem jest, aby powstał parking dwu, lub trzypoziomowy. Zaznaczam, że między godziną 17 a 8 plac będzie wykorzystywany przez hotel. W ciągu dnia będzie ogólnodostępny, ale płatny.

Na dzisiejszej sesji radni dostaną do głosowania plan zagospodarowania terenu, obejmujący m.in. działkę, którą inwestor przejął trzy lata temu. Ale wielopoziomowy parking nie jest jedynym dopuszczonym tu elementem. W centralnej części ma powstać budynek o funkcji handlowo-usługowo-biurowej. To zdaniem części radnych stawia miasto w niekorzystnym położeniu.

- Zamieniając się gruntami oddawaliśmy teren pod parking. Potem prezydenccy radni pozwolili na inną zabudowę, o której wcześniej nie było mowy. To niekorzystne dla miasta, wartość działki pod zabudowę usługową jest przecież wyższa niż terenu pod parking - zauważa Jolanta Kaźmierczak, szefowa klubu radnych PO.

Mariusz Cybulski odpowiada jednak, że z parkingu nie rezygnuje. Skąd zatem pomysł na wzniesienie budynku?

- Jak pan sobie kupi działkę pod dom, to nie znaczy, że nie może pan na niej wybudować garażu. Po prostu zmieniła nam się koncepcja, koszt budowy parkingu jest duży i żeby go zminimalizować, myślimy również o budynku, który pozwoliłby na większe zyski z terenu - mówi Cybulski. Deklaruje, że budynek zajmie tylko 4-5 arów. Pozostałą część terenu chce przeznaczyć na skwer i zieleń.

Aby mógł rozpocząć inwestycję, radni będą musieli uchwalić najpierw plan. - Nie wiem, jak w tej sprawie zagłosujemy. Owszem, plan dopuszcza tu zabudowę znakomicie wpisującą się w tą część miasta. Ale ustalenia podczas zamiany działek były zupełnie inne - mówi J. Kaźmierczak. Początek sesji o godz. 8.30.
Ralacja na www.nowiny24.pl.