Kamil Krieger odchodzi ze Stali Mielec

Przejście Kriegera do Zagłębia wisiało w powietrzu już od jakiegoś czasu, ale sam zawodnik wahał się z tą decyzją. Wczoraj o tym fakcie poinformowała oficjalna strona internetowa klubu z Lubina. Popularny "Bambus" w drużynie z Mielca występował od 2012 roku, występuje na pozycji rozgrywającego, ale pełnił też znaczącą rolę w defensywie.

Odejście Kriegera stanowi niemały problem dla działaczy Stali, gdyż rośnie w zespole dziura i tak już duża na pozycji rozegrania. Optymistyczne jest to, że najpewniej w klubie pozostanie Grzegorz Sobut. - Na razie mam umowę ze Stalą i jestem jej zawodnikiem - mówi rozgrywający. - Nie wykluczam jednak sytuacji, że jeśli pojawi się jakaś ciekawa oferta, to z niej skorzystam. Na razie jednak takiej nie ma.

Tymczasem Stal jest coraz bliżej dojścia do porozumienia z trenerem, który miałby od przyszłego sezonu poprowadzić mielecki zespół. - Wysłaliśmy do niego umowę i czekamy na odpowiedź - usłyszeliśmy w mieleckim klubie.

Zatrudnienie trenera może być kluczowe jeśli chodzi o uzupełnianie składu Stali.

- Jesteśmy po rozmowach z kilkoma zawodnikami, ale o tym, czy dołączą oni do naszego zespołu zadecyduje nowy trener. Nie będziemy podejmować decyzji bez jego wiedzy. Na pewno ma on swoją koncepcję składu i dlatego czekamy - powiedział Zygmunt Szklarz, wiceprezes klubu.