- Transsystem podpisał ze szwajcarską firmą kontrakt wart milion euro. To ogromny sukces.
- Jak najbardziej, ale to też przykład zarządzania, które nie jest oderwane od zachodzących zmian na rynku. Firma doskonale się do nich przygotowała. Postawiła na zróżnicowanie ofert dla klientów z różnych branż. To uchroniło firmę przed kryzysem.
- Jeszcze do niedawna była kojarzona głównie z branżą motoryzacyjną.
- I w sytuacji, kiedy spada zapotrzebowanie na części w tym sektorze, automatycznie odbija się to na zyskach firmy. A to już duży krok w kierunku redukcji zatrudnienia. W sytuacji jednak, kiedy jest się otwartym na różne branże i tym samym na nowe rynki zbytu, firma buduje sobie zabezpieczenie przed utratą przychodów.
- Co decyduje, że jednym się udaje podpisać kontrakt wart milion euro, a inni mają z tym problem? Na regionalnym rynku rzadko słyszy się o podobnych lukratywnych kontraktach.
- Na pewno nie ma znaczenia lokalizacja firmy, bo konkuruje się jakością wyrobów, nowymi technologiami wytwarzania, ale też zarządzaniem firmą. Transsystem jest pionierem w Polsce w zarządzaniu projektami. W praktyce wygląda to tak, że mając do wykonania jakieś zamówienie, tworzy się zespół. Ludzie dobierani są z załogi. Ze względu na to, że firma jednocześnie realizuje pewną liczbę zamówień, jeden pracownik jest kierownikiem jednego projektu, a w kilku innych - członkiem. To wymaga od nich dużej elastyczności i doskonałego wyszkolenia. Tym bardziej, że realizują projekty dla różnych branż.
- O sukcesie decyduje nie tylko sposób zarządzania firmą?
- Tak, bo firma to kompetentny i charyzmatyczny szef, ale też ludzie, którzy stale podnoszą swoje kompetencje, myślą strategicznie i są na czasie. Maszyny to nie wszystko. Ważny jest kapitał ludzki. Sztuką jest przecież zdobycie klienta, a już na pewno zagranicznego, przydzielenie ludziom pracy, ale też zaplanowanie produkcji tak, by zapewnić firmie płynność finansową. Produkcja części w ramach jakiegoś zlecenia może trwać pół roku i dopiero wtedy otrzymuje się zapłatę. W tym czasie trzeba przecież wypełnić tę lukę finansową.
- Jakie najczęściej popełniane są błędy w firmach?
- Pamiętajmy, błędy można popełniać. Ważne by wyciągać z nich wnioski. I nie tylko ze swoich, ale też konkurencji. A jednym z największym błędów jest małe zainteresowanie podnoszeniem kompetencji pracowników. Duże znaczenie ma też motywacja do pracy. Nie chodzi tylko o podwyżki pensji, ale stawianie im celu. Angażowanie ich do projektów. Najbardziej wydajnym pracownikiem jest ten, który identyfikuje się z firmą i dzieli się swoją wiedzą.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę