Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karate. Karatecy z Ukrainy dominowali w Dębicy. Polacy uplasowali się na drugim miejscu

Sławomir Oskarbski
Sławomir Oskarbski
Ponad 600 zawodników rywalizowało w sobotę i niedzielę w rozegranych w rozegranych w Dębicy mistrzostwach Europy w karate kyokushin. Najlepsi byli zawodnicy z Ukrainy, ale niewiele ustępowali im Polacy, którzy zajęli drugie miejsce w klasyfikacji medalowej.

Podczas dwudniowej imprezy w Dębicy, zawodnicy walczyli w ramach Mistrzostw Europy Open oraz ME U-22, Wagowych Mistrzostw Europy Kobiet, a także Pucharu Europy organizacji World Kyokusin Budokai. Mimo, że to mistrzostwa Europy, na zawody przybyli także reprezentanci np. Iranu.

- Najliczniejszą grupą są chyba Ukraińcy, oni też dominują sportowo. Kiedyś mocne były Hiszpania czy Holandia, obecnie w karate siłą są dawne republiki radzieckie - wyjaśniał Paweł Fulara, niegdyś zawodnik i trener karate kyokushin z Dębicy.

To, że Ukraińcy przysłali liczną reprezentację, słychać było także na trybunach. Kiedy na tatami wchodził reprezentant tego kraju, był wspierany głośnym dopingiem swoich rodaków. Oczywiście sporą grupę stanowili także polscy karatecy, którzy przybyli z różnych zakątków kraju, a Podkarpacie reprezentowali zawodnicy z klubów z Brzostku, Gorzyc, Leżajska, Medyki, Nowej Sarzyny, Przemyśla, Rzeszowa, Rudnika nad Sanem, Tarnobrzega i Dębicy.

Podczas dwudniowych zawodów rywalizowano w sumie w kilkudziesięciu kategoriach wagowych i wiekowych, w konkurencji kata, gdzie oceniane są techniki prezentowane przez zawodników, oraz w kumite, które polega na walce dwóch karateków. W dębickich mistrzostwach najmłodsi uczestnicy rywalizowali w kategorii 8-9 lat.

W klasyfikacji medalowej bezdyskusyjnie zwyciężyła Ukraina, której reprezentanci zdobyli w sumie aż 75 krążków, w tym 20 złotych, 23 srebrne i 32 brązowe. Za ich plecami znaleźli się Polacy, których dorobek też należy do imponujących i liczy 59 medali. Tych z najcenniejszego kruszcu biało-czerwoni zdobyli 17. Tyle samo wywalczyli srebrnych krążków, a dorzucili jeszcze 25 brązowych. Dwucyfrową liczbę medali zgromadzili jeszcze Łotysze, którzy jednak mają ich zdecydowanie mniej niż dwie najmocniejsze nacje mistrzostw.

Ostatecznie karatecy z Łotwy zgarnęli 17 krążków, z czego trzy złote, pięć srebrnych i dziewięć brązowych.

W sumie zdobyczą medalową pochwalić się może 13 państw. Oprócz trzech wymienionych, na podium stawali jeszcze reprezentanci Gruzji, Hiszpanii, Grecji, Rosji, Węgier, Szwecji, Czech, Białorusi, Słowacji i Turcji. Bez żadnego medalu do domów wracają Niemcy, Irańczycy, Kazachowie, Rumuni i Szwajcarzy.

Spośród polskiej ekipy zwycięstwa w swoich kategoriach odnieśli: Błażej Polak (8-9 lat, -35 kg), Wiktoria Pietrzycka (10-11 lat, -40 kg), Natalia Dudek (12-13 lat, -45 kg), Alicja Misiak (12-13 lat, +50 kg), Natalia Grześ (14-15 lat, -50 kg), Iga Bladosz (14-15 lat, +55 kg), Bartek Kazimierczak (14-15 kg, +70kg), Gniewomir Herbst (16-17 lat, -60 kg), Krzysztof Stępień (16-17 lat, -70 kg), Paweł Siwiec (U-22, -65 kg), Karol Brejtfus (U-22, -75 kg), Agnieszka Winek (kobiety, -55 kg), Anna Wiatrowska (kobiety, -60 kg), Ewa Tracz (kobiety, +65kg), Marcin Żuk (35-39 lat, -80 kg), Aneta Żuk (kobiety +35 lat, +65 kg), Jarosław Kisiel (mężczyźni +40 lat, -85 kg).

Zobacz też: Kadra Rzeszowskiego Towarzystwa Żużlowego na sezon 2020 w 2 lidze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24