Karnety sprzedane, ale basen przy Matuszczaka nieczynny

- Basen jest nieczynny od początku lutego. Na internetowej stronie pływalni informowano, że przerwa skończy się 15 lutego. Ale zamiast otworzyć basen, po tej dacie zawieszono nowy komunikat, informujący o zamknięciu pływalni do odwołania. Pływało tu sporo ludzi, którzy teraz nie mogą realizować wykupionych wcześniej karnetów. Co się dzieje? - pyta pan Jan.

Basen przy ul. Matuszczaka przez lata był własnością WSK Rzeszów. Ponieważ firma nie była zainteresowana jego prowadzeniem, wydzierżawiła obiekt sekcji skoków do wody Stali Rzeszów. Jesienią ubiegłego roku dyrekcja zakładu zdecydowała jednak, że umowa nie zostanie przedłużona a basen zostanie wystawiony na sprzedaż. Ostatecznie decyzją radnych nieruchomość zdecydowało się przejąć miasto, oddając w zamian parking przy ul. Żeglarskiej. Okazuje się, że pływalnię zamknięto na czas dopełnienia formalności związanych z zamianą nieruchomości.

- Dokumenty są gotowe, ale czekamy na decyzję zarządu, który musi zaakceptować treść porozumienia. Spodziewamy się jej do końca tygodnia - mówi Andrzej Czarnecki, rzecznik prasowy WSK Rzeszów.

W sekcji skoków do wody ustaliliśmy, że firmy i instytucje, które wykupiły wejścia na basen zostały o utrudnieniach uprzedzone. Do klientów indywidualnych sportowcy prowadzący pływalnię nie mieli jak dotrzeć. Wszystkim, którzy nie wykorzystali wykupionych wejść oddadzą je po przejęciu pływalni przez miasto.