Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo. Dom Ludowy w centrum miejscowości mieścił niegdyś wiejski sklepik. Tu przyszły papież zaopatrywał się w podstawowe wiktuały - jajka, ser, chleb - przed wyruszeniem na beskidzkie szlaki. Okolica przełomu Wisłoka, między Pastwiskami a Rudawką Rymanowską, była jednym z jego ulubionych zakątków do biwakowania. To tutaj ówczesnego kardynała Karola Wojtyłę zastało wezwanie do
Watykanu na konklawe
- Chcemy pokazać ścieżki dochodzenia Karola Wojtyły do świętości - tłumaczy prof. Roman Kuźniar, wykładowca Instytutu Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego. Pochodzący z Krosna Kuźniar cztery lata temu zainicjował rajd beskidzki Śladami Dwóch Kardynałów. Uczestnicy wyruszają właśnie sprzed Domu Ludowego w Pastwiskach.
Bywał tu wiele razy
Budynek to własność gminy. Jest w trakcie remontu. Jego część ma być zaadaptowana na potrzeby Regionalnego Centrum Pamięci kardynała Wojtyły. - To szczególne miejsce. I okolica, i sam budynek, są związane z długą historią pobytów Karola Wojtyły. Przyjeżdżał tutaj najpierw jak biskup, potem jako kardynał - podkreśla prof. Kuźniar.
Przyszły papież znał dobrze południe Polski: od Wadowic po Bieszczady. A jednak szczególnie upodobał sobie okolicę górnego Wisłoka. - Z moich obliczeń wynika, że był tutaj ok. 20 razy - podkreśla Kuźniar.
Po raz pierwszy przyjechał tu pod koniec lat 50. Po raz ostatni - sierpniu w 1978 roku, - Tu nie przyjeżdżał z większą grupą jako "wujek". Włóczył się po okolicy w towarzystwie jedynie dwójki przyjaciół, Wandy i Andrzeja Półtawskich - dodaje.
W Pastwiskach Wojtyła zaprzyjaźnił się z rodziną Kosiarskich. Gościł u nich w domu, a potem zapraszał do Watykanu. W miejscowym kościółku znajduje się figura Matki Boskiej Fatimskiej, którą - już jako Jan Paweł II - otrzymał od Portugalczyków po zamachu na swoje życie. Papież podarował ją mieszkańcom Pastwisk. - Skoro już mamy ten przywilej, że upodobał sobie tę ziemię, to byłoby wielkim zaniedbaniem, żeby nic z tym nie zrobić - uważa Kuźniar.
- Ale nie chodzi o to, by budować kolejny pomnik czy zamawiać malowidło - podkreśla.
Już w przyszłym roku?
Regionalne Centrum Pamięci kardynała Wojtyły w Pastwiskach ma być nie tylko świadectwem związków wielkiego Polaka z tym regionem. Ma także - jako ośrodek o charakterze edukacyjnym - przybliżyć mieszkańcom jego postać i dochodzenie do roli zwierzchnika Kościoła Katolickiego - Chcemy pokazać go jako teologa, intelektualistę, uczonego, człowieka pióra, pokazać go jako kardynała krakowskiego i wreszcie jako turystę, miłośnika przyrody - mówi Kuźniar.
Pomysł podjął samorząd gminy Zarszyn. Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Pastwisk ma otrzymać w dzierżawę część Domu Ludowego z przeznaczeniem na urządzenie Centrum.
- Projekt i kosztorys przebudowy górnej kondygnacji budynku ma być gotowy w marcu. Przy stowarzyszeniu powstała też społeczna rada, która zajmie się tym przedsięwzięciem. Koszt nie powinien przekroczyć pół miliona zł - mówi sołtys Henryk Maksymik.
Lokalnej inicjatywie przyklasnęli już kościelni hierarchowie. - Wanda Półtawska przedstawiła pomysł abp. Józefowi Michalikowi, entuzjastycznie zareagował kardynał Kazimierz Nycz - dodaje Kuźniar. Jego zdaniem Centrum ma szanse zainaugurować swoją działalność w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA