Karpaty Krosno, Developres Rzeszów. Co najmniej jeden z tych klubów zagra w OrlenLidze

Szansę na to wciąż mają PWSZ Karpaty Krosno i Developres Rzeszów.

Budowlani rezygnują
Miejsce dla ekipy z naszego województwa stało się faktem po tym jak klub Budowlani Toruń wydał oświadczenie za pomocą strony internetowej, że nie zamierza brać udziału w turnieju barażowym o awans do elity. Podpisał się pod nim prezes klubu Jarosław Hausman.

Dodatkowy baraż, z udziałem czterech zespołów, ma się odbyć w dniach 16-18 maja w Bydgoszczy. Uczestniczyć w nim będą: miejscowy Pałac (jako spadkowicz z OrlenLigi), przegrany rywalizacji pomiędzy wicemistrzem I ligi i przedostatnim zespołem OrlenLigi (Nafta Piła), a także 3. i 4. drużyna I ligi, czyli Developres Rzeszów i Budowlani Toruń.

Dwie najlepsze drużyny dodatkowego turnieju barażowego zapewnią sobie grę w OrlenLidze. Jeśli Karpatom Krosno nie uda się pokonać KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w finale I ligi, a następnie przegrają z Naftą, to i tak wciąż pozostaną w grze o elitę.

Wraz z Developresem znajdą się w dodatkowych barażach. W Bydgoszczy wobec decyzji Budowlanych zobaczymy trzy zespoły, z których tylko dla jednego zabraknie miejsca w ekstraklasie.

Pismo do PZPS jeszcze nie dotarło
Czy ten scenariusz się potwierdzi z pewnością okaże się już wkrótce, bo PZPS wypiera się jakoby otrzymał pismo z Torunia.

- Nie wiem skąd informacje o rezygnacji Budowalnych z udziału w turnieju, ale do nas taka decyzja z klubu nie dotarła. W związku z tym, zasady pozostają bez zmian - odpowiada Polski Związek Piłki Siatkowej na pytanie, czy zasady turnieju ulegną zmianom wobec stanowiska torunian.

Oba Podkarpackie klubu twardo stoją przy swoim i oficjalnie oświadczają, że interesuje ich gra w OrlenLidze. Podczas gdy "karpatki" walczą o awans bez konieczności udziału w barażach, do dodatkowego turnieju szykuje się Developres.

Siatkarki z Rzeszowa miały tydzień wolnego po porażce w półfinale z Karpatami. Wczoraj wróciły na salę treningową.

- Chciałem żeby dziewczyny odpoczęły od siatkówki i zdystansowały się do tego co się stało w półfinale play-off - tłumaczy Marcin Wojtowicz, trener Developresu.

- Przed nami wiele pracy. Na początku skupimy się na motoryce i poprawieniu tego, co nie funkcjonowało w rywalizacji z Karpatami. Potrzebujemy chwilę czasu by wszystko zaczęło działać jak w sezonie zasadniczym.

Niewykluczone, że rzeszowianki rozegrają kilka sparingów, ale to nie wcześniej niż w na początku maja.