Karpaty Krosno wygrały w Nowej Sarzynie z Unią [ZDJĘCIA]

Zobacz zdjęcia z meczu: Unia Nowa Sarzyna - Karpaty Krosno

Nowa Sarzyna fatalnie rozpoczęła rundę, bo nie dość, że nie udało się doprowadzić do końca transferu z Tomaszem Kotem, a kontuzji doznali Kamil Oślizło i Piotr Mazurkiewicz to na domiar złego przegrali i stracili jeszcze Łukasza Stręciwilka.

Pierwsze pół godziny nie wskazywały, że goście będą w stanie coś ugrać. To gospodarze mieli więcej z gry, stworzyli sobie okazje bramkowe i z każdą minutą ich przewaga rosła. Gola jednak nie zdobyli, Krzysztof Bigas i Mateusz Miszczyk pudłowali, a Stanisława Bednarza uprzedzali obrońcy. Z drugiej strony miejscowi bez kłopotu rozbrajali ataki rywala. Do czasu, gdy zrobili to Buczek z Fydrychem.

Po zmianie stron trener Unii Piotr Brzeziński szukał rozwiązań, robił zmiany, ale na nic się to zdawało, złościł się, za co upomniał go sędzia. Jego zespół grał gorzej niż w pierwszej połowie, na próżno było szukać szans na wyrównanie, a jeśli już były to forma Bednarza została gdzieś na sparingach. Karpaty dobrze się broniły, a gdy nadarzała się okazja kontrowały, rzadko, ale za to skutecznie. Drugi gol kompletnie podciął skrzydła miejscowym, którzy nie mieli już chęci do gry.

Mecz obserwował jeden z wysłanników Ruchu Chorzów, chyba wpadł mu w oko ktoś z Karpat, bo pytał o ich skład.

UNIA NOWA SARZYNA - KARPATY KROSNO 0-2 (0-1)

0-1 Fydrych (39, po akcji z Buczkiem),
2-0 Meier (82, dobitka strzału Buczka).

Zobacz zdjęcia z meczu: Unia Nowa Sarzyna - Karpaty Krosno

Relacja na żywo z Nowej Sarzyny: LIVE: Unia Nowa Sarzyna - Karpaty Krosno

Relacja ze składami z notami dla zawodników i sędziego oraz opiniami w poniedziałkowych Nowinach