Karpaty roztrwoniły przewagę i tylko zremisowały z Wisłoką

Pierwszy sygnał do bardziej zdecydowanego zaatakowania krośnieńskiej bramki dał w 51. minucie Mateusz Rzucidło, który posłał bombę z 30 metrów, z rzutu wolnego, tuż obok prawego słupka.

Chwilę później Dawid Bielatowicz egzekwował rzut wolny z okolic połowy boiska. Zagrał silną piłkę w kierunku pola karnego, zaspali obrońcy Karpat, a na czystą pozycję wyszedł Dariusz Kantor, nie marnując okazji. Za parę minut Kantor ograł Dariusza Ochmańskiego, strzelił, Karnas odbił, ale do piłki dopadł Mirosław Kalita i wyrównał.

Goście mogli przechylić szalę zwycięstwa w 72. minucie, jednak Bartosz Zołotar w sytuacji sam na sam trafił w słupek, a w 80. minuice Kantor, strzelając z pola karnego, trafił w plecy obrońcy.

KARPATY KROSNO - WISŁOKA DĘBICA 2-2 (2-0)

1-0 Jurczak (25, Biliński w bramkarza, dobił skutecznie z bliska Jurczak), 2-0 Biliński (45, strzał z pola karnego w długi róg), 2-1 Kantor (53, sam na sam), Kalita (58, z bliska)

KARPATY: Karnas - Ochmański, Gonet, Zych, Włodarski - Majcher (69. Balasa), Zima (58. Moroń), Fydrych (80. Czaja), Jurczak - Buczek, Biliński.
WISŁOKA: Dydo - Pokrywka, Konrad, Rzucidło, Smaś - Bielatowski, Wolak, Kalita (90. Kędzior), Zołotar - Kantor, Grębowski (80. Mariusz Wolański).
SĘDZIOWALI Marek Kudela oraz Andrzej Kozłowski i Konrad Kostrubała (Zamość). ŻÓŁTE KARTKI: Zych, Biliński - Konrad, Rzucidło, Zołotar, Smaś. Mecz bez udziału publiczności.

Szczegółowa relacja wraz z notami dla zawodników w czwartkowych Nowinach