Kasyno w Krośnie budzi emocje radnych

Już dwa razy dyskutowali o tym na sesji i za każdym razem temat wzbudził emocje, ale nie zakończył się jednoznacznym podjęciem decyzji.

Zgodnie z ustawą - w Krośnie może powstać tylko jedno kasyno gry. Na razie nie ma żadnego. Chce takie uruchomić Estrada Polska z siedzibą w Opolu. Ma się ono mieścić w kamienicy Rynek 24, gdzie firma prowadzi już salon gier na automatach: na jego bazie miałoby powstać kasyno.

- Prowadzenie kasyna gry wymaga uzyskania koncesji od ministra - tłumaczy prezydent Piotr Przytocki. - Złożony do niego wniosek musi zawierać min. pozytywną opinię rady gminy o lokalizacji kasyna.

Sprawą tą radni zajmowali się już miesiąc temu. Ale żadnej opinii wówczas nie wyrazili. Zwolenników i przeciwników kasyna było tyle samo i głosy rozłożyły się po równo.

Kwestia wróciła na obrady podczas ostatniej sesji rady miasta. Prezydent Piotr Przytocki ponownie wprowadził do programu sesji projekt uchwały wyrażającej pozytywną opinię o lokalizacji kasyna. To rozpętało gorącą dyskusję. Radni prawicy zastanawiali się, dlaczego sprawa jeszcze raz w tak krótkim czasie wraca na sesję.
- Uzasadnienie, które nam przedstawiono nie różni się od poprzedniego - stwierdził radny Kazimierz Mazur, który już wcześniej dał się poznać jako przeciwnik powstania kasyna.

Jeszcze dalej poszedł radny Wojciech Kolanko. - Cała sprawa bardzo nieprzyjemnie pachnie, pachnie po prostu korupcją. Jeżeli już raz podejmowaliśmy uchwałę, to na jakiej podstawie mamy ponownie głosować? Widzę, że zależy na tej uchwale prezydentowi i przewodniczącemu. Czy któryś z radnych został przekonany do zmiany stanowiska i w jaki sposób? - pytał Kolanko.

Radca prawny Dariusz Pniak tłumaczył że sprawa wraca, bo nie została rozstrzygnięta na poprzedniej sesji. I nie będzie rozstrzygnięta, dopóki za uchwałą nie zagłosuje większość radnych. - To jest uchwała wyrażająca pozytywną opinię, można ją przyjąć albo nie, ale jej nieprzegłosowanie nie oznacza automatycznie wyrażenie opinii negatywnej.

Przewodniczący Stanisław Słyś wyjaśnił, że Estrada Polska zwróciła się ponownie w wnioskiem o zaopiniowanie lokalizacji, dlatego prezydent przedstawił radnym projekt uchwały jeszcze raz. - To normalna procedura - skwitował.

Firma z Opola deklaruje wzrost zatrudnienia o co najmniej 20 osób, w tym również 3 stanowiska dla pracowników Urzędu Celnego. Zapewnia również, że wszystkie prowadzone przez nie ośrodki gier są profesjonalnie zorganizowane, całodobowo monitorowane sama działalność kasyn nie jest uciążliwa, a klienci nie zakłócają spokoju i porządku publicznego w mieście. Firma podkreśla, że salon gier na automatach był kontrolowany i nie wyszły żadne nieprawidłowości.

Tą argumentację poparł wiceprezydent Baran. - Kasyno, które przechodzi przez procedurę prawą, jest gwarantem legalnego funkcjonowania. Ja mam pewność, ze tam nie przyjdzie np. nieletni. Takiej gwarancji nie mamy od innych podmiotów funkcjonujących w Krośnie.

Radny Kazimierz Mazur zastanawiał się co konkretnie może mieć z kasyna miasto.

- Podatki nie wpłyną do nas, bo spółka nie jest rejestrowana w Krośnie - przyznał Baran. Podkreślił jednak, że funkcjonowanie kasyna na pewno nie przyniesie miastu szkody.

O pozytywne zaopiniowanie wniosku prosił także radnych właściciel kamienicy przy Rynku 24, firma Malinowski-Nieruchomości, argumentując, że mam problemy z wysokimi kosztami utrzymania budynku, w którego remont włożył 6 mln zł. - To dramatyczna prośba, ale wiemy, ile właściciel zainwestował w kamienicę i jak ona wyglądała wcześniej - mówił wiceprezydent.

- Dla mnie to nie jest rozstrzygający argument - kontrował radny Mazur. - Jest wiele obiektów w Krośnie, które mają wysokie koszty utrzymania.

W końcu radny Robert Hanusek złożył wniosek o zamknięcie dyskusji, oburzony słowami radnego Kolanki o korupcji. Choć sporo radnych chciało dyskutować dalej, wniosek przeszedł i przystąpiono do głosowania.

O mały włos a tym razem lokalizacja kasyna zyskałaby pozytywną opinię. Przeszkodził temu refleks radnego Piotra Lenika z PO. Zamierzał wstrzymać się od głosu, ale po głosowaniu innych szybko zorientował się, że to da przewagę zwolennikom kasyna i w ostatniej chwili podniósł rękę "przeciw".

- Nie podobało mi się to, że uniemożliwiono dalszą dyskusję. Ja chciałem słuchać argumentów obu stron. Ekonomiczne mnie nie przekonały, zabrakło mi społecznych - skomentował po glosowaniu.

Ostateczny wynik: 10 radnych za, 10 przeciw (1 osoba się wstrzymała) nie rozwiązuje kwestii kasyna. Salon gier w kamienicy Rynek 24 ma zezwolenie do 2013 roku.