Życiowe motto
"Dostrzegaj zawsze słoneczną stronę w życiu". Zawsze staram się znaleźć w każdym życiowym doświadczeniu pozytywny aspekt, te słoneczne i optymistyczne wibracje. Nawet najbardziej pochmurne dni niosą ze sobą zapowiedź przyszłego blasku słońca. Trzeba tylko chcieć je zobaczyć.
Bohater dzieciństwa
Było ich wielu. Uwielbiałam i do dziś uwielbiam książki i na różnych etapach swojego dorastania utożsamiałam się z różnymi postaciami. Niewątpliwie duży wpływ na moje spojrzenie na świat wywarła jednak bohaterka wczesnego dzieciństwa Ania z Zielonego Wzgórza. Jej niezachwiany optymizm, udzielił się także mnie.
Góry czy morze
Jedno i drugie. Zimą góry i białe szaleństwo narciarskie. Nie wyobrażam sobie zimy bez pobytu w górach. Piękno krajobrazu, majestat wzniosłych szczytów i my wśród tego cieszący się pędem nart, zimnym powietrzem, słońcem i śniegiem. Nie zrezygnowałam z tego, mimo poważnej kontuzji przed pięciu laty. A latem morze, plaże i uroki nadmorskiego krajobrazu. Szum fal i wściekłe bicie wody o nadmorskie skały. Rozbryzgi słonej wody i ten wspaniały zapach soli morskiej w powietrzu.
Życie na diecie, czy od diety do diety
W praktyce nie stosuję żadnej specjalnej diety. Staram się, aby posiłki były urozmaicone, dużo warzyw, jogurty i maślanka w każdej postaci. Kawa tylko z mlekiem, bez cukru. Nie jem chleba, praktycznie wcale i to jest właściwie jedyne ograniczenie, które można by nazwać dietą. No i ćwiczenia. W sezonie ogrodniczym mam dużo ruchu z racji wykonywanej pracy i w swoim ogrodzie. Zimą siłownia, a narty jak się uda to w każdy weekend, przynajmniej do Dylągówki. I na dwa tygodnie w góry.
Sportowe auto czy terenowy kolos
Zdecydowanie terenowy kolos. Zawód jaki uprawiam, projektowanie ogrodów, zmusza mnie do jazdy w tereny, gdzie droga jest pojęciem umownym. Często jest to dojazd do terenów budowlanych, rozjeżdżonych przez ciężarówki, gdzie bez napędu na cztery koła i wysokiego zawieszenia, trudno było by dojechać. No i z racji zamieszkania, na pagórkach nad Słociną, zimą bez tego "terenowego kolosa" trudno jest się niekiedy wydostać. Szczególnie w tym roku.
Rządzić czy pytać o radę
Pewnie trochę tego i trochę tamtego. Pytam o radę i jestem otwarta na sugestie, szczególnie, gdy ktoś zna się na tym o czym mówi. Temat ogrodów- tu "rządzę", choć też pytam o zdanie i rozważam propozycje. Pozwala mi na to wieloletnie doświadczenie, dogłębna znajomość tematu od strony teoretycznej jak i praktycznej.
Jeśli nie tu to gdzie
Pochodzę z Wałbrzycha, jednak po studiach w Krakowie, osiadłam w Rzeszowie. Muszę przyznać, że zauroczył mnie ten zakątek Polski, a już szczególnie Bieszczady i zalew soliński. Pewnie jeśli nie Rzeszów i mój ogród, to gdzieś w lasach w Bieszczadach, lub nad Soliną.
Dokąd zmierzam
Chciałabym, aby świat wokół mnie był coraz piękniejszy, więcej zieleni i barw. Staram się przynajmniej w skromnym stopniu do tego przyczyniać, pokazując piękno, jakie można znaleźć nawet we własnym ogrodzie, wśród drzew i kwiatów. Tak żyć, aby sprawiać radość innym i sobie, aby pozostawić skrawek ziemi piękniejszy i przyjaźniejszy ludziom.
Jeśli chcesz, by Kobietą Przedsiębiorczą 2009 została Katarzyna Wolska-Pociask, wyślij SMS na numer 72051 o treści: nkobieta 51. Koszt jednego SMS-a to 2,44 zł z VAT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Poważne zarzuty wobec lidera kultowego zespołu. Podał fance "tabletkę gwałtu"?
- „Szczena” wyjechał z Polski za chlebem? Wiemy, jak zarabia były „Chłopak do wzięcia”!
- Nie żyje brat polskiej gwiazdy. "Miał najładniejszy uśmiech na świecie"
- Roxie Węgiel w pierwszym wywiadzie z ukochanym. "Nieopisana chemia"