Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy chciał dotknąć armaty

Maciej Chłodnicki
Karabin maszynowy w rękach to nie żarty. Dobrze, że magazynek był pusty. To, że mężczyźnilubią broń, wiadomo. Ale kobiety też chciały wiedzieć, jak takie "zabawki” działają.
Karabin maszynowy w rękach to nie żarty. Dobrze, że magazynek był pusty. To, że mężczyźnilubią broń, wiadomo. Ale kobiety też chciały wiedzieć, jak takie "zabawki” działają. Krzysztof Łokaj
Panie chętnie brały broń do ręki, a mało kto przechodził obojętnie obok armaty przeciwlotniczej.

Do kotłów z ugotowaną przez żołnierzy grochówką ustawiały się kolejki.

Obchody święta Wojska Polskiego rozpoczęły się wczoraj w Rzeszowie mszą św. w kościele garnizonowym. Po niej, wszyscy przeszli pod pomnik gen. Władysława Sikorskiego. Przy dźwiękach hymnu narodowego flaga została wciągnięta na maszt, aby po chwili zjechać do połowy. To na znak żałoby po zastrzeleniu w Afganistanie polskiego żołnierza.

Uroczysta defilada

Po okolicznych przemówieniach i złożeniu wieńców pod pomnikiem odbyła się defilada wojskowa. Potem wszyscy uczestnicy przeszli ulicą Cieplińskiego wśród szpaleru mieszkańców Rzeszowa, którzy nagrodzili ich oklaskami.

- Szkoda, że na te uroczystości przyszło mało mieszkańców. To powinien być patriotyczny obowiązek - skarżył się do kolegi starszy mężczyzna. Na ręce miał biało - czerwoną opaskę z nazwa AK.

- Może przyszłoby więcej ludzi, ale nikt nie rozreklamował uroczystości. Nie było żadnych plakatów ani informacji -mówił inny mężczyzna.

Panie też chciały postrzelać

Po defiladzie większość mieszkańców poszła oglądać sprzęt wojskowy ustawiony obok budynków ROSiR. Największe zainteresowanie, szczególnie wśród dzieci wzbudziła dwulufowa armata przeciwlotnicza.

Można było na niej usiąść i pokręcić różnymi dźwigniami. Mężczyźni ze szczegółami wypytywali żołnierza prezentującego karabin maszynowy z noktowizorem, o to jak działania ta broni. Można było wziąć do ręki też inne pistolety. Niestety dla wszystkich chętnych nie wystarczyło grochówki wojskowej. Zniknęła z termosów w szybkim tempie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24