Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Greń: policja wzięła mnie za włamywacza, to najgorszy dzień w moim życiu

pmarkocki
- Funkcjonariusze znaleźli w mojej kieszeni bilety i aresztowali uznając, że nimi handluję - mówi Kazimierz Greń, który właśnie pod takim zarzutem został zatrzymany w Dublinie.

- Poprosił mnie mój kolega, biznesmen z Warszawy, o kupno 12 biletów na mecz Polska - Anglia. Miałem je mu przekazać pod stadionem. Czekałem na niego, jak się okazało, na posesji prywatnej. Policja przyjechała, bo ktoś ją wezwał, że stoję u niego na posesji i sprawdzała, czy nie próbuję się włamać. Funkcjonariusze znaleźli w mojej kieszeni bilety i aresztowali uznając, że nimi handluję - tłumaczy Kazimierz Greń, prezes Podkarpackiego ZPN.

- Gdy dojechałem na komisariat sprawa została wyjaśniona, jednak irlandzkie prawo działa tak, że moja sprawa została już rozpoczęta i musiałem przesiedzieć w areszcie całą noc i rano stawić się przed sądem, który mnie uniewinnił nie zadając choćby jednego pytania. Gdybym jechał na handel, to miałbym ze sobą te 49, 100, czy nawet 200 biletów, bo z 12 to za wiele bym się nie dorobił. To był najgorszy dzień w moim życiu.

Kazimierz Greń został zatrzymany przez irlandzką policję przed meczem Polaków w Dublinie w eliminacjach Euro 2016. Według informacji z lokalnych mediów działacz miał handlować biletami pod Aviva Stadium.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24