Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice apelują: stop fuzji. Działacze Stali Rzeszów trochę się nasłuchali

tor
Kibice Stali mają zdecydowanie negatywny stosunek do pomysłu utworzenia z Resovii i Stali jednego klubu.
Kibice Stali mają zdecydowanie negatywny stosunek do pomysłu utworzenia z Resovii i Stali jednego klubu. KRZYSZTOF KAPICA
Gorąco było wczoraj w siedzibie Stali Rzeszów. Naprzeciw siebie stanęli kibice biało-niebieskich i działacze klubu z Hetmańskiej. Rozprawiano o pomyśle połączenia piłkarzy Stali i Resovii w jeden klub.

"KP Rzeszów" - to hasło od kilu dni fani Resovii i Stali odmieniają przez wszystkie przypadki. Nowy klub miałby otrzymać konkretne finansowe wsparcie z Urzędu Miasta, grać w II lidze na licencji Stali i próbować wedrzeć się na piłkarskie salony.

Pomysł reklamują szefowie klubów, kibicom on, delikatnie mówiąc, średnio podchodzi.

Na wczorajszym spotkaniu siły były nierówne; fanów Stali zebrało się kilkuset (nie wszyscy zmieścili się w sali tradycji), drugą stronę reprezentowali Wiesław Puterla, prezes rady nadzorczej Stali Rzeszów SA i Jacek Szczepaniak, prezes sekcji piłkarskiej.

Działacz tłumaczyli, dlaczego inicjatywa prezydenta Rzeszowa może być dobra dla klubu. Szczepaniak wskazywał na ogromne koszty prowadzenia klubu, które bez wsparcia miasta lub innego potężnego sponsora są nie do udźwignięcia.

Prezes Stali poinformował, że bilans wydatków ostatniego półrocza wynosi bez mała milion złotych, z tym że Stali do jego zamknięcia brakuje około stu tysięcy złotych.

Kibice o KP Rzeszów nie chcą słyszeć. Na facebooku założyli fanpage pod tytułem "Stop Fuzji Resovii i Stali" (podpisało się pod nim ponad 1100 osób).
Może być i B-klasa
Argumentów działaczy wysłuchali, ale zdania nie zmienili, są stanowczo przeciwni łączeniu sił z sąsiadka zza miedzy, nawet gdyby miało to pociągnąć za sobą upadek sportowy pierwszego zespołu.

- Drużyna może grać w B-klasie, ważne, żeby była to Stal. Wtedy będzie mieć kibiców - przekonywali.

Spotkanie w ratuszu w tym tygodniu
Rozeźleni fani biało-niebieskich poszli dalej i domagali się dymisji Szczepaniaka oraz Marka Poręby, prezesa Stali.

W dalszej części spotkania działacze odpowiadali na pytania o przyczyny słabej postawy zespołu w poprzednim sezonie (dlaczego Kuźma, dlaczego ci piłkarze, itd).

Po 19 fani Stali opuścili salę tradycji. Dziś szefowie klubu mieli zaplanowane spotkanie w rzeszowskim ratuszu, ale zostało ono przełożone.

- Odbędzie się jeszcze w tym tygodniu - poinformował Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24