Stephane Antiga, trener Developresu Rzeszów
Widzieliśmy, że będzie bardzo ciężki i że jest to prawie niemożliwe, ale prawie niemożliwe, żeby wygrać. Pierwszy set zaczęliśmy dobrze, ale przestaliśmy punktować w ataku. Ciężko było się dopasować do takiego grania, jakie zaserwował nam rywal. Trzeba być jednak cierpliwym i właśnie byliśmy cierpliwi, graliśmy mądrze. Tak trzeba grać z Vakifbankiem.
Musimy się szybko zregenerować, bo przed nami kolejne ważne mecze.
Jelena Blagojević, kapitan Developresu
Wiedziałyśmy, że będzie ciężko i to najlepszy zespół świata. Naszym marzeniem było jednak, żeby spróbować coś im urwać, choćby seta. W końcu udało się wygrać mecz. Cieszę się, bo to wygrana całego zespołu, tym bardziej po tym pierwszym secie, który zagrałyśmy bardzo słabo, ale potem walczyłyśmy.
To dla nas duża sprawa, przecież u nas większość dziewczyn pierwszy raz gra w Lidze Mistrzyń, pierwszy raz z takimi przeciwnikami. Wierzyłam w nas, ale to jest Vakif.
Anna Stencel, MVP meczu
To był mecz wielkich emocji i walki. To był mecz na najwyższym poziomie, jaki Rzeszów widział na tej hali. Atmosfera była po prostu tak gorąco, było tak głośno, doping był taki, z jakim się jeszcze nigdy nie spotkałam. Zagłuszali moje myśli, jak najbardziej na plus.
Można dokonywać rzeczy niemożliwych. Trener powiedział nam, że jest mała szansa na wygraną, ale zawsze to szansa i trzeba ją wykorzystać.
Krzysztof Chorzępa, przewodniczący Klubu Kibica Developresu
To był najważniejszy mecz Developresu w ciągu całych 10 lat. Od początku wierzyłem, że wygramy, nawet po tym pierwszym secie wierzyłem, że będzie dobrze. Nasze dziewczyny zawsze mają pierwszy set słaby, ewentualnie trzeci. Ale w tym sezonie, jak pierwszy set jest słaby, to potem już idzie dobrze.
Heroizm był w naszych dziewczynach, walczyły o każdą piłkę, zostawiły wiele sił i potu na boisku. Wystarczy na nie popatrzeć, jak były zmęczone. Hart ducha był po nasze stronie, wzrost, siłą, pieniądze, tym się nie wygrywa.
Serce czasami stawało, ale jakoś wytrzymaliśmy, ale nie wiem, czy nie trzeba będzie odwiedzić kardiologa. Teraz Radomka, potem rewanż. To trzeba wygrać, jak nie mecz, to złotego seta. Potem Puchar Polski, Chemik, już z górki.
Rafał Mardoń, prezes Developresu
Na pewno niesamowite wrażenia, świetny mecz, fajne widowisko. Przypomniały się czasy przedkowidowe, kiedy hala się zapełniała. Po pierwszym secie nie zapowiadały się takie emocje, ale ciśnienie z dziewczyn zeszło i zrobiły coś niesamowitego. Nigdy nie spodziewałbym się, że wygramy z najlepszą drużyną Europy.
Realnie patrząc, to nie spodziewałem się, że wygramy. Liczyłem może na jednego seta, że jeśli nawet przegramy mecz, to po wielkiej walce. Już to byłby sukces. A tu zwycięstwo 3:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót