Kibice siatkówki znów wrócą i zapełnią hale w całej Polsce! Prezes Asseco Resovii, Bartosz Górski: Liga będzie ciekawa

PlusLiga będzie ciekawsza

Zbrojenia, jakich dokonały zespoły PlusLigi każą oczekiwać, że w najbliższym sezonie walka o medale będzie jeszcze bardziej emocjonująca niż w poprzednim. Szefowie klubów mają nadzieję, że dzięki temu fani siatkówki liczniej niż ostatnio będą chodzić na mecze ich drużyny i większe będą wpływy do kasy.

- Myślę, że liga będzie ciekawa, zwłaszcza że formuła play-offów, jaka obowiązywała w ubiegłym sezonie sprawdziła się, faza zasadnicza trzymała w napięciu, bardzo emocjonujące były ćwierćfinały, półfinały i finał - komentuje Bartosz Górski, prezes Zarządu Asseco Resovii.

Podczas spotkania prezesów klubów PlusLigi, właśnie ze względu na to, że wiele drużyn poczyniło poważne wzmocnienia, padł wniosek, aby by poszerzyć play-offy do ośmiu drużyn, ale postanowiono, że nie będzie zmian obecnej strategii, bo nie można tego robić co roku, zwłaszcza że sprawdziła się i kibice mieli, co oglądać.

- Liga zapowiada nam się bardzo atrakcyjnie, czekają nas ciekawe mecze, dzięki czemu zainteresowanie siatkówką, które ostatnio przeżywało regres - w halach, również w Rzeszowie widać było pustki - będzie powoli rosło. Kibic siatkarski jest wymagający, ceni sobie w pierwszym rzędzie jakość; nie chodzi z przyzwyczajenia na mecze, tylko chce oglądać widowiska na wysokim poziomie - kontynuuje prezes Górski.

- Oczekuję, że dramaturgia meczów, wyższy poziom przyciągną znów kibiców do polskich hal. Wszystkie spotkania mają być transmitowane w telewizji i internecie, czyli siatkówki w telewizji i innych w mediach będzie sporo, co myślę ucieszy również sponsorów klubu, z którymi obecnie rozmawiamy, ponieważ znajdujemy się w okresie finalizowania budżetu pod kątem prospektów sponsorskich - kontynuuje szef rzeszowskiego klubu, który w bardzo znaczący sposób zmienił kadrę zawodników na nowy sezon.

Rośnie grono pretendentów

To już nie tylko Zaksa Kędzierzyn - Koźle, PGE Skra Bełchatów, Jastrzębie, Asseco Resovia, Trefl Gdańsk, ale także inne drużyny, przede wszystkim zaś Stocznia Szczecin, ostrzą sobie apetyty na medalowe pozycje. Drużyna ze Szczecina poinformowała o podpisaniu kontraktu z Bartoszem Kurkiem, a mówi się że do ekipy trenera Michała Mieszko Gogola trafią jeszcze Matej Kazijski i Łukasz Żygadło. Szykuje się niezła paczka. Można się jednak spodziewać, że w stawce 14. zespołów będą również takie, które na całym dystansie nie stawią czoła faworytom.

- Nadal stoję na stanowisku, że w celu wzmocnienia konkurencyjności oraz podnoszenia poziomu sportowego zawodników i pozycji sportowej polskich klubów w Europie, w PlusLidze powinno być 12 drużyn i mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdziemy - twierdzi Bartosz Górski.

Dwóch naszych na Lille

Teraz najważniejsza jest reprezentacja Polski. Nasi siatkarze pod wodzą trenera Vitala Heynena sprawili swoim fanom przyjemną niespodziankę wywalczając awans do Final Six Ligi Narodów. Finałowy turniej odbędzie się we francuskim Lille (4-8 lipca), a Biało-Czerwoni w fazie grupowej zmierzą się z Rosją i USA. W składzie naszej reprezentacji Polski na Final Six znalazło się trzech resoviaków: Damian Schulz, Mateusz Mika i Bartłomiej Lemański, ale Mikę wyeliminowała operacja wyrostka.

Oto skład Biało-Czerwonych na Lille:

Rozgrywający: Grzegorz Łomacz (PGE Skra Bełchatów), Fabian Drzyzga (Lokomotiw Nowosybirsk).

Atakujący: Maciej Muzaj (Trefl Gdańsk), Bartosz Kurek (Stocznia Szczecin), Damian Schulz (Asseco Resovia).

Środkowi: Mateusz Bieniek (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Bartłomiej Lemański (Asseco Resovia), Jakub Kochanowski (PGE Skra Bełchatów).

Przyjmujący: Aleksander Śliwka (ZAKSA Kędzierzyn - Koźle), Artur Szalpuk (PGE Skra Bełchatów), Bartosz Bednorz (Azimut Modena), Bartosz Kwolek (ONICO Warszawa).

Libero: Paweł Zatorski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle), Michał Żurek (Indykpol AZS Olsztyn).