Zapisanie w budżecie miasta 500 tys. zł na ten cel było inicjatywą rady miasta, ponieważ Waldemar Paluch, burmistrz Jarosławia, nie jest zwolennikiem dopłacania do remontów obiektów, które są w prywatnych rękach.
Udzielanie dotacji na prace konserwatorskie, restauratorskie albo budowlane przy obiekcie wpisanym do rejestru zabytków odbywa się na podstawie uchwały rady miasta z 2013 r. Dokument reguluje zasady przyznawania pieniędzy, m.in. to, że wysokość dotacji może wynieść maks. 50 proc. wartości prac. Wyjątkiem są sytuacje, kiedy obiektowi grozi katastrofa budowlana – wtedy może to być nawet 100 proc. Podobnie jest w przypadku, gdy obiekt ma „wyjątkową wartość historyczną”.
Dotacja może być przyznana tylko na wniosek właściciela. Poza wsparciem z miasta właściciele zabytków mogą, ubiegają się i dostają dofinansowanie z innych źródeł. Są to pieniądze z MKiDN oraz od konserwatora zabytków. Wśród właścicieli, którym przyznano dotacje w tym roku od konserwatora zabytków, oprócz osób prywatnych, wspólnot mieszkaniowych czy instytucji kościelnych, znalazła się także gmina miejska Jarosław. Ona sama jednak nie pali się do tego, żeby dać takie dotacje, zapisane we własnym budżecie. Pomimo tego, że specjalna komisja złożona z pracowników ratusza i radnych przeanalizowała złożone wnioski i rozdzieliła pieniądze kilka miesięcy temu.
Prywatna własność czy dobro wspólne?
Spór toczy się wokół tego, czy miasto powinno dawać pieniądze z własnego budżetu na zabytki, których właścicielem nie jest. Burmistrz uważa, że nie, chociaż zrobił w tym roku dwa wyjątki.
– Miasto ma wiele własnych budynków zabytkowych, wymagających dużych nakładów finansowych. Dlatego uważam, że w pierwszej kolejności należy przeznaczyć środki na te, co do których mamy obowiązek utrzymania w należytym stanie. Natomiast, jeśli pozwoli nam budżet, będziemy dofinansowywać pozostałe – mówi burmistrz, pytany o to czy i kiedy miasto rozdysponuje pieniądze zapisane w budżecie.
Chociaż komisja pieniądze podzieliła, burmistrz rozdzielił do tej pory tylko 140 tys. zł. Pieniądze trafiły do obiektów związanych z Kościołem. Dlaczego tylko do nich?
– Przekazanie dotacji na remonty elewacji budynku parafii NMP Królowej Polski (120 tys. zł) i remont elewacji klasztoru Niepokalanek (20 tys. zł) jest w trakcie realizacji. Rozpocząłem od tych obiektów ogólnodostępnych, z których mogą korzystać wszyscy mieszkańcy czy turyści, nie tylko prywatni właściciele i wspólnoty mieszkaniowe – wyjaśnia burmistrz Jarosławia.
Lista pozostałych wniosków została zweryfikowana, bo jeden z nich nie spełniał wymogów formalnych.
Na dotację z budżetu miasta oczekują w tym roku: Rynek 16 (50 tys. zł), Rynek 2 (20 tys. zł), Grunwaldzka 6 (50 tys. zł), Grunwaldzka 18 (130 tys.), Grodzka 2 (30 tys. zł), Słowackiego 32 (50 tys. zł) i Trybunalska 1 (30 tys. zł).
ZOBACZ TEŻ: Drynda 2017 w Jarosławiu. Zjazd zabytkowych samochodów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA
- Tak NAPRAWDĘ żyje matka dziecka Kevina, co z pieniędzmi od faceta Roksany?