„Kiedy kota nie ma” – w sobotę w Krzemienicy spektakl grupy Do Trzech Razy Sztuka

Alicja i Jerzy (Barbara Sylwanowicz i Mirosław Pelc) są małżeństwem od 20 lat. Bardzo różnią się od siebie. Alicja to kobieta energiczna i dominująca, Jerzy ma łagodne usposobienie i żyje „pod pantoflem” żony. Z okazji rocznicy ślubu ona chciałaby pojechać w „drugą podróżą poślubną” do Francji, a jemu ten pomysł niespecjalnie się podoba. Kiedy tak dyskutują na temat wyjazdu, w ich domu zjawia się Ewa – siostra Alicji (Katarzyna Jabłońska). Kobieta jest przekonana, że jej mąż Robert (Bartosz Buk) ma romans z sekretarką. Chce przez jakiś czas zamieszkać w domu siostry i szwagra. Alicja stwierdza, że jeżeli Jerzy nie chce lecieć do Francji, to ona wybierze się w podróż z siostrą. Gdy żony wyjeżdżają, „Casanova” Robert niemal siłą namawia Jerzego na „podwójną randkę” – z sekretarką „Dżoaną” (Karina Guzek – Buk) i jej koleżanką „Shirley” (Karolina Walat). Jednak sytuacja mocno się komplikuje…
Premiera spektaklu „Kiedy kota nie ma” Johnniego Mortimera i Briana Cooke’a w reżyserii Mirosława Pelca miała miejsce 10 i 11 marca 2018, w czasie tradycyjnego już „Babskiego Wieczoru”, obchodzonego co roku w Gminnym Ośrodku Kultury w Czarnej. Od tamtego czasu sztuka byłą wystawiana kilkakrotnie i zawsze cieszyła się dużą popularnością. Spektakl przygotowało stowarzyszenie „Do Trzech Razy Sztuka”, które od niedawna działa w Czarnej. – Używamy także nazwy skrótowej „d3xS”, co jest pewną grą słów. Czytając po angielsku, wychodzi „The Freaks” – „Świrusy” – mówi Mirosław Pelc – reżyser przedstawienia i równocześnie odtwórca roli Jerzego.
Przedstawienie odbędzie się w sobotę (1 grudnia) o godzinie 18:30 w Centrum Promocji Dziedzictwa Kulturowego w Krzemienicy. Wstęp na wydarzenie jest wolny.