Kiedyś przeskoczymy samochód

Michał i Marcin to pierwsi w Rzeszowie SkyJumperzy.

Oglądając w Internecie filmy z wyczynami zagranicznych skoczków, Michał Michno i Marcin Baran postanowili kupić sprzęt i spróbować. Urządzenia sprowadzili z Chin. Pierwsze kroki stawiali podpierając się metalowymi kijami. Ale już po 10 minutach sami potrafili utrzymać równowagę.

Chodzenie nie jest trudne

- Opanowanie sztuki chodzenia nie jest trudne. Rzeszowianom, którzy chcieli wypróbować sprzęt zajęło to 5 - 10 minut - mówi Michał. Dla bezpieczeństwa skoczkowie używają ochraniaczy na łokcie i kolana.

Jak trenują można zobaczyć na parkingu przy hali Podpromie, na ul. 3 Maja, obok Pomnika Czynu Rewolucyjnego, a także w parku przy al. Cieplińskiego.

SkyJumper dla dorosłych - 990 zł

SkyJumper dla dzieci - 770 zł

Więcej o pasjonatach: www.skyjumper.pl

Metr w górę, to jeszcze mało

Michał i Marcin cały czas ćwiczą, aby dorównać "zawodowym" SkyJumperom, którzy potrafią robić salta, przeskakiwać samochody i duże przeszkody. Do tej pory rzeszowianie mogą pochwalić się umiejętnością skakania na metr w górę biegania, przeskakiwania półtorametrowych przeszkód.

- W przyszłości chciałbym się nauczyć stawania na rękach i robienia salt - mówi Michał.

- To ciekawy sposób aktywnego spędzania wolnego czasu. Gdyby można wypożyczyć sprzęt na kilka godzin chętnie bym spróbował - mówi Daniel, student Informatyki WSIiZ, który spotkał skoczków na 3 Maja.