Półtora roku więzienia to wyrok jaki usłyszał towarzyszący kierującej motorówka kobiecie Cezary D.
Do tragedii doszło latem ubiegłego roku. Państwo C. pojechali wypocząć nad zalew. Agata pływała kajakiem razem ze swoim ojcem. Nagle uderzyła w nich rozpędzona łódź motorowa. Ojcu Agatki udało się przeżyć wypadek, ale przez kilka miesięcy dochodził do zdrowia w szpitalach.
- Nic już nie zwróci nam dziecka, ale dobrze, że ludzie, którzy spowodowali tę tragedię odpowiedzą za to - skwitowała wyrok sądu Ewa C., mama 12-latki.