Zgodnie z prawem polisa OC, czyli ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej jest w Polsce obowiązkowe. Musi je wykupić zarówno posiadacz samochodu, jak i motocykla. Powód? W razie wypadku z zebranej w ten sposób puli pieniędzy pokrywa się koszty leczenia ofiar. Ubezpieczyciel bierze na siebie skutki finansowe takiego zdarzenia, uwalniając jednocześnie od nich sprawcę nieszczęścia. Aktualną polisę musi posiadać każdy zarejestrowany pojazd, nawet, jeśli na co dzień stoi nieużywany na parkingu lub w garażu.
– Może przecież dojść do sytuacji, gdy ktoś takie auto ukradnie i spowoduje nim wypadek. Albo dziecko zabierze samochód bez zgody rodzica i także doprowadzi do wypadku – tłumaczy Aleksandra Biały, rzecznik prasowy Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Dwa sposoby weryfikacji
Dlatego policja przy każdej kontroli drogowej sprawdza trzy dokumenty: dowód rejestracyjny pojazdu, prawo jazdy kierującego i potwierdzenie opłacenia polisy OC.
– W przypadku, gdy kierowca nie ma przy sobie potwierdzenia, otrzymuje 50 zł mandatu za brak dokumentu. A policjant zawsze wysyła notatkę do UFG, który weryfikuje, czy auto jest ubezpieczone – wyjaśnia Janusz Trzeciak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
UFG weryfikuje pojazdy także na własną rękę, poprzez ogólnopolską bazę polis komunikacyjnych. Tylko w ubiegłym roku połowę samochodów bez ubezpieczenia OC wyłapano w ten sposób, bez kontroli drogowej. Fundusz zarejestrował łącznie 85 tysięcy spraw dotyczących nieubezpieczonych posiadaczy pojazdów. Na Podkarpaciu było ich aż 2000. o 29 procent więcej niż rok wcześniej. - Zidentyfikujemy pojazd bez OC, nawet gdy stoi w garażu i nie wyjeżdża na drogę – ostrzega Hubert Stoklas, wiceprezes Funduszu.
Naczelnik Trzeciak wylicza, że w podlegającym mu powiecie rzeszowskim policjanci zatrzymują średnio dwa samochody bez polisy OC każdego dnia. - Wczoraj mieliśmy ich trzy. W weekendy liczba sięga czasem 8-10. Najczęściej kierowcy tłumaczą, że zapomnieli potwierdzenia – mówi Janusz Trzeciak.
Dotkliwe kary
Bez względu na to, w jaki sposób brak OC zostaje wykryty, kierowca podlega takim samym, bardzo surowym karom. W przypadku auta osobowego, jeśli okres bez ochrony ubezpieczeniowej nie przekracza 3 dni to 740 zł. Między 3 a 14 dni to już 1850 zł, a powyżej dwóch tygodni kara rośnie do 3700 zł. Kierowca auta ciężarowego może zapłacić z kolei od 1110 zł do 5550 zł.
UFG wylicza, że z kar za brak obowiązkowej polisy właściciele pojazdów wpłacili w ubiegłym roku do jego kasy ok. 55 mln zł, czyli o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej. Tymczasem kierowca posiadający zniżki za bezszkodową jazdę takie ubezpieczenie może kupić już za ok. 400-500 zł na cały rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu