W skali liczb wyraża się to ponad tysiącem zabitych osób rocznie na polskich drogach. Czy młodzi ludzie muszą płacić tak wielką cenę motoryzacji? Co leży u podstaw tak dużej wypadkowości młodych kierowców? Policjanci i rzeczoznawcy zajmujący się tym problemem zgodnie odpowiadają: brak doświadczenia i umiejętności, a także brak umiaru w korzystaniu z dobrodziejstw motoryzacji.
Gdzie tkwi przyczyna
Kurs nauki prowadzenia pojazdu ogranicza się do 10 godzin wykładów i 20 godzin praktycznej nauki jazdy. Większość młodych w lot łapie jazdę, bo wcześniej ćwiczyli ojcowskim autem naukę puszczania sprzęgła, kierowania i hamowania. Jednak, jak się okazuje, to są tylko podstawy. Rzeczą najważniejszą jest umiejętność bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym. A tego, niestety, nikt nie nauczy się w 20 godzin. Do tego trzeba dojrzeć mentalnie i emocjonalnie.
Lekceważący stosunek do życia
Wiek kierowcy a ryzyko wypadku
18-25 lat - jeden wypadek na 2 mln km
26-59 lat - jeden wypadek na 6 mln km
po 60 roku życia - jeden wypadek na 2,5 mln km
Według statystyk policji najczęstsze błędy młodych kierowców skutkujące kolizjami i wypadkami, to nadmierna prędkość, gwałtowne ruchy kierownicą prowadzące do poślizgów lub wypadnięcia z drogi, spóźnione hamowanie, nieuważna i niedbała obserwacja (kontrola) innych uczestników ruchu. Do tego dochodzi nadmierna pewność siebie idąca w parze z przecenianiem swoich umiejętności, nierzadko agresja i lekceważący stosunek do życia.
- Takim kierowcom zawsze ustępuję drogi - niech sobie pędzą - mówi mój znajomy, doświadczony kierowca zawodowy. - To potencjalni samobójcy, a co gorsza zabójcy.
Jak to robią inni
Czy jest na to rada? Według psychologów u młodych ludzi występuje przewaga pobudzenia nad hamowaniem i tendencja do działań impulsywnych. Dlatego w niektórych krajach prawo jazdy młodym ludziom wydawane jest na próbę (na okres dwóch lat). Po tym czasie muszą odbyć trening bezpiecznej jazdy w specjalnym ośrodku i dopiero po jego zaliczeniu stają się pełnoprawnymi kierowcami. Według psychologów wszyscy kierowcy, nie tylko zawodowi, powinni poddawani być okresowo testom psychologicznym. Niektóre osoby należałoby odsunąć na jakiś czas, a niektóre na stałe od kierownicy. Ale to są tylko pobożne życzenia naukowców.
"Kierowca na szóstkę"
Aby zmienić alarmujący stan rzeczy wiele instytucji podejmuje różnego typu działania. Organizowane są np. konkursy na bezpiecznego kierowcę. W kwietniu br. Renault Polska zapoczątkował półroczną kampanię "Kierowca na szóstkę". 32 młodych kierowców, posiadających prawo jazdy nie dłużej jak dwa lata, otrzymało na pół roku renault clio. Mają nimi jeździć jako "ambasadorzy bezpiecznej jazdy". Kto z nich zostanie przyłapany na wykroczeniu drogowym odpada z konkursu. Najlepsi będą w listopadzie br. walczyć o tytuł najbezpieczniejszego kierowcy i clio na własność.
Inną inicjatywą Renault Polska jest udostępniony w internecie test osobowości kierowcy. Na stronie www.kierowcanaszostke.com.pl znajduje się 39 pytań. Jeśli szczerze na nie odpowiemy, otrzymamy odpowiedź jakimi jesteśmy kierowcami. Warto spróbować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?