Kierowcy narzekają na korki

W jezdniach zatopiono specjalne czujniki. Dzięki temu komputer sterujący będzie "puszczał" samochody z najbardziej zatłoczonych pasów ruchu. Podobne rozwiązanie zastosowano już m.in. na Placu Śreniawitów.
Zainstalowana sygnalizacja świetlna ma poprawić płynność ruchu i bezpieczeństwo. Kolejna część przebudowy krzyżówki planowana jest na przyszły rok. Pierwszy etap remontu, kosztował ponad 300 tys. zł. Poza instalacją nowej sygnalizacji i oznakowania poszerzono także jezdnie i podniesiono krawężniki. Na pasach zieleni pojawiły się nowa ziemia i trawa. Remont będzie kontynuowany w przyszłym roku.
- Jeżeli tylko znajdą się na ten cel pieniądze położymy na skrzyżowaniu nową nawierzchnię - mówi Kazimierz Surmacz zast. dyr. ds. techn. Miiejskiego Przedsiębiorstwa Dróg i Mostów. - Teraz przygotowujemy się do uruchomienia "inteligentnej" sygnalizacji.

Mariusz Krzysztoń, rzeszowski kierowca taksówki:

- Na pewno znacznie poprawiło się bezpieczeństwo na skrzyżowaniu. Problem w tym, że tworzą się olbrzymie korki, ponieważ nie można go opuszczać przy czerwonym świetle. Być może należałoby inaczej zaprogramować sygnalizację. Przydałoby się także namalować na pasach dojazdowych więcej strzałek informujących o kierunku jazdy z każdego z nich.