Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy pozwali Volkswagena. Chcą po 30 tys. zł

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Na polski rynek Volkswagen wprowadził ponad 140 tysięcy samochodów z oszukańczym oprogramowaniem, fałszującym wyniki emisji spalin.

- Od wielu miesięcy gromadziliśmy dowody związane z aferą Volkswagena. Dysponujemy ogromną bazą wiedzy dotyczącą tej sprawy. Zgromadzone dokumenty, opinie biegłych i ekspertów oraz informacje od klientów i byłych pracowników koncernu Volkswagen są jednoznaczne. Dlatego wierzymy w zwycięstwo. Szanse wygrania tej sprawy są w mojej ocenie bardzo duże - mówi Jacek Świeca, prezes Stowarzyszenia STOPVW.

Problemy z naprawą

Afera Volkswagena wybuchła jesienią 2015 roku. Okazało się wówczas, że niemiecki producent zamontował w 11 milionach samochodów silniki nie spełniające norm emisji spalin oraz wyposażone w nielegalne oprogramowanie, fałszujące pomiary. W wyniku afery producent zaoferował blisko 15 miliardów dolarów rekompensaty amerykańskim nabywcom. Volkswagen zaczął wzywać także europejskich klientów do serwisów, oferując poprawkę oprogramowania.

Jednak jak wykazała włoska organizacja Altoroconsumo, wgranie nowego oprogramowania zwiększa jeszcze emisję tlenków azotu. Dodatkowo klienci z innych krajów zaczęli raportować utratę mocy i hałas dobiegający z silnika.

- Na skutek tych doniesień wiele osób rezygnuje z naprawy i przyłącza się do pozwów przeciwko producentowi lub próbuje sprzedać wadliwe auto. W opinii wielu ekspertów, naprawa wadliwych aut poprzez samą wymianę oprogramowania jest technicznie niemożliwa - uważają przedstawiciele stowarzyszenia walczącego o odszkodowania dla kierowców.

Możesz dołączyć do pozwu

W wielu krajach, w tym w Polsce, prowadzone są śledztwa prokuratorskie w sprawie oszustwa. W sprawę zaangażowała się również Komisja Europejska. Przedstawiciele STOPVW złożyli właśnie także pierwszy w Polsce pozew zbiorowy przeciwko niemieckiemu producentowi samochodów.

- Na nasz rynek wprowadzono na ponad 140 tysięcy wadliwych samochodów z oszukańczym oprogramowaniem, fałszującym wyniki emisji spalin. Auta te wyposażono w silniki diesla, które nawet 40-krotnie przekraczają normy w zakresie emisji tlenków azotu - wyliczają przedstawiciele stowarzyszenia.

Sąd wyznaczy teraz datę na przyłączenie się do pozwu kolejnych właścicieli samochodów z wadliwymi silnikami. Do tej pory do stowarzyszenia z zgłosiło się w tej sprawie około 2 tysięcy osób.

- Procedura przystąpienia do pozwu została przez nas maksymalnie uproszczona. Dlatego zachęcam wszystkich posiadaczy Audi, SEAT-ów, Volkswagenów i Skód, które mają wadliwe silniki diesla z lat 2008-2016, o zgłaszanie się do nas poprzez formularz na stronie stopvw.pl. Pomożemy każdemu, kto wyrazi chęć przyłączenia się do pozwu - mówi Jacek Świeca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24