Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkaset telefonów od fałszywych wnuczków i policjantów w powiecie dębickim

Kinga Dereniowska
Kinga Dereniowska
Seniorzy wciąż padają ofiarami oszustw metodami na "na wnuczka" i "na policjanci".
Seniorzy wciąż padają ofiarami oszustw metodami na "na wnuczka" i "na policjanci". pasja1000/pixabay.com
W powiecie dębickim seniorów znowu zaatakowali oszuści posługujący się metodami „na wnuczka” i „na policjanta”. Jak szacuje policja, w ostatnich dniach mogło zostać wykonanych nawet kilkaset połączeń.

Praktycznie nie ma tygodnia, aby na policję nie zgłaszali się poszkodowani przez oszustów. Sporo roboty ma komenda w Dębicy, bo do wielu wyłudzeń dochodzi właśnie w tym regionie.

- We wtorek wyłudzono od dwóch osób kolejno: 20 tys. i 60 tys. złotych. We czwartek mieliśmy następne zgłoszenia oszustw. Jedno na kwotę 20 tysięcy, a drugie 22 tysięcy złotych

- wylicza aspirant Jacek Bator z KPP w Dębicy.

- Zgłaszali się do nas poszkodowani z gmin Dębica, Brzeźnica i Czarna. Było to około 10 zgłoszeń dziennie - szacuje.

Osoby, które zgłaszają oszustwa oraz próby oszustw, to niestety wciąż mały procent. Jak mówi policjant, oszukanych w powiecie może być dużo więcej. Ludzie boją się przyznać, że ktoś wyłudził od nich oszczędności życia. Dlatego telefonów wykonanych przez oszustów mogło być znacznie więcej.

Mechanizm działania sprawców zawsze jest ten sam. Do seniora dzwoni rzekomy policjant, który informuje seniora, że jego córka lub syn spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Jeżeli starsza osoba nie chce, aby potomek trafił do aresztu, ma zapłacić określoną sumę pieniędzy. Zazwyczaj jest tak zręcznie zmanipulowana, że sama podaje kwotę, jaką w danej chwili dysponuje. Przestraszona w ten sposób osoba, wykonuje wszystkie polecenia fałszywego policjanta.

W taki właśnie sposób z początkiem grudnia została oszukana 67-lenia kobieta z powiatu dębickiego. Oddała wyłudzaczom aż 100 tys. złotych. Myślała, że pomaga córce. Co gorsza, złapanie takich przestępców graniczy z cudem.

- Zajmujemy się tymi sprawami, ale wytropienie dzwoniących jest niezwykle trudne - przyznaje aspirant Jacek Bator. - Jedyna szansa na złapanie oszustów, to tak naprawdę moment przekazania pieniędzy.


Zobacz też: Wyłudziła ponad 100 tys. zł metodą na wnuczka w Zachodniopomorskiem. 24-latka zatrzymana przez policję

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24