Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klasa O Dębica: Ikarus Tuszów Narodowy nowym liderem

pmarkocki
Kibice w Wielopolu Skrzyńskim zobaczyli aż 6 bramek.
Kibice w Wielopolu Skrzyńskim zobaczyli aż 6 bramek. FOT DARIUSZ DANEK
Pierwsza kolejka już przyniosła niespodziewaną porażkę Lechii. Dzięki temu Ikarus wskoczył na fotel lidera.

Warto zaznaczyć też rekordową wygraną Tempa w Złotnikach oraz wygraną Nagoszyna w Woli Mieleckiej. Zwycięstwo to zapewnił Mirosław Kalita, który tak egzekwował rzuty wolne, że jego kolegom nie zostało nic innego jak skierować piłkę do siatki.

LECHIA SĘDZISZÓW MŁP. - RANIŻOVIA RANIŻÓW 2-2 (0-2)
BRAMKI: Doroba (46), Wesołowski (78 -samb) - Hajkowicz (22), Żabiński (26)
LECHIA: Chmiel - Przybek, Godek, Doroba (86 Wszołek), Frankiewicz - Rogóż, Branas, Potwora, Magdoń (60 Duduś) - Idzik, Zawisza (80 Rumak).
RANIŻOVIA: Sudoł - Janowski, Wesołowski, Matejko, Rochecki, - Boronowicz, Miazga, Omiotek (80 Bałos), Żabiński - Głodowski, (46 Tyburczy), Hajkowicz.
SĘDZIOWAŁ: Paweł Kantor (Dębica); ŻÓŁTE KARTKI: Godek, Brana - Tyburczy; WIDZÓW: 100

Piłkarze obydwu zespołów praktycznie nie grali górną piłką, ponieważ mocno wiejący wiatr zmieniał kierunek futbolówki. W pierwszej połowie Raniżovia grała z wiatrem i potrafiła to wykorzystać. Najpierw trójkową akację pomiędzy Boronowiczem, Janowskim, i Hajkowiczem wykończył ten ostani.

Cztery minuty później było już dwa zero gdy piłka z wolnego została dograne w pole karne obrońcy Lechiści nie potrafili jej wybić co wykorzystał Adrian Żabiński który pięknie przymierzył z woleja i wpakował futbolówkę do bramki. Gospodarze próbowali w pierwszej części odwrócić losy meczu ale w dobrych sytuacjach strzeleckich zawodził Tomasz Zawisza.

Po zmianie stron i zapewne ostrych słowach w szatni Lechici przystąpili od pierwszych minut do szturmu. Bardzo szybko bo już w 46 minucie zdobyli kontaktowego gola, choć trzeba przyznać że Łukasz Doroba bardziej skorzystał z prezentu jakim była nieudana interwencja Tomasza Sudoła który wychodząc do dośrodkowania wypuścił piłkę tuż pod nogi napastnika miejscowych. T

o jednak nie koniec prezentów gości, ponieważ Konrad Wesołowski wyręczył napastników z Sędziszowa i interweniując przy niegroźnym dośrodkowaniu, zamiast wybić piłkę w pole skierował ją efektownym lobem do własnej bramki.

Gospodarze w końcówce przycisnęli i o mały włos nie zgarnęliby pełnej puli jednak bramkarz przyjezdnych udanymi interwencjami zrehabilitował się za puszczoną bramkę.

POGÓRZE WIELOPOLE SKRZYŃSKIE - CHEMIK PUSTKÓW 4-2 (2-1)
BRAMKI: Wojnarowski (40-k.), Śledziona (45), Smoczyński (70), T. Kozioł (74) - Czerkies 2 (16, 50-k.).
POGÓRZE: Pociask - Orzech, Knych, S. Pazdan (87. Brzeziński), Cynarski, Stawarz (65. M. Pazdan), Wojnarowski, Świniuch (67. Smoczyński), Szkotnicki, Śledziona, T. Kozioł (86. Jezior).
CHEMIK: Kochan (75. Pabiańczyk) - Kucharski, Kądziela, Balasa, Janeczko (63. Kura), Kulig, Sokołowski (46. Różak), Krupa, Sędłak (46. Hamala), Czerkies, Rudny.
SĘDZIOWAŁ Mateusz Leś (Rzeszów). ŻÓŁTE KARTKI: M. Pazdan, Świniuch - Kucharski, Balasa, Janeczko; CZERWONA: Balasa (80, druga żółta). WIDZÓW 200.

Miejscowi zaspali na początku pierwszej i drugiej połowy, co beniaminek wykorzystał najpierw na objęcie prowadzenia, a potem na wyrównanie. W miarę upływu czasu coraz więcej do powiedzenia mieli gospodarze, którzy stworzyli więcej sytuacji do zdobycia gola.

Nadzieje gości na dobry wynik bardzo się skurczyły po kuriozalnym czwartym golu dla miejscowych. Mateusz Kochan wznawiał grę Chemika, ale wyrzucił piłkę wprost pod nogi Tomasza Kozioła. Ten nie miał najmniejszego problemu, żeby wykorzystać taki prezent.

Chwilę później bramkarz gości został zmieniony. Po następnych kilku minutach przyjezdni zostali dobici czerwoną kartką dla Kamila Balasy.
KASKADA KAMIONKA - BRZOSTOWIANKA BRZOSTEK 2-0 (1-0)
BRAMKI: Szalwa (4), Świątek (70).
KASKADA: Grzesiak - Zięba, A. Ochab, W. Borek, G. Świder, M. Borek, Rudny, Gniewek, D. Ochab (83. Furtak), Świątek, Szalwa.
BRZOSTOWIANKA: Mroczek - Wereszczyński, Staniszewski, M. Krajewski, P. Florek, Porębski (65. Szukała), Ryndak, Winiarski (60. Pezda), Czekaj, D. Krajewski, Kurcz.
SĘDZIOWAŁ Paweł Małodziński (Mielec). WIDZÓW 150.

Mecz ułożył się po myśli gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzenie. Wybiło to z rytmu gości, a miejscowi stwarzali kolejne okazje strzeleckie. Zawodziła jednak skuteczność.

Po przerwie mecz się wyrównał, a młody zespół Brzostowianki prezentował się całkiem nieźle i kwestia wyniku długo była otwarta. O losach meczu przesądziła dopiero druga bramka Mateusza Świątka.

- Jesienią wygraliśmy z nimi gładko. Teraz było znacznie trudniej, wynik był na styku. Widać, że nowy trener (Krzysztof Nalepka) poukładał ten zespół. Na pewno wiele drużyn straci z nimi punkty - komplementował gości Arkadiusz Fornek, prezes Kaskady.

SMS FKS STAL II MIELEC - IKARUS TUSZÓW NARODOWY 0-4 (0-0)
BRAMKI: Maziarz (52, 85), Wójciak (76, 78).
IKARUS: Polak - Tylski (81. Ogorzałek), Dopart, Wielgosiński, Świst, Szady (73. Kardyś), Gera, MAziarz, S. Foltak (88. Gruszka), Zabrzeński (77. Bajorek), Wójciak.
STAL: Kusak - Kardyś, Osmola (75. Krupiński), Juras, Marszałek (60. Borowski) - Krzystyniak, Ryniewicz, Hul (55. Świechowski), Tułacz, Marek, Dąbek (55. Miłoś).
SĘDZIOWAŁ Grzegorz Wrona (Kolbuszowa) ŻÓŁTE KARTKI: Wielgosiński, Gera, Maziarz.

Kibice w Mielcu obejrzeli o wiele ciekawszy pojedynek niż dzień wcześniej mecz pierwszej drużyny. I połowa bardzo wyrównana. Obydwa zespoły miały swoje szanse.

Druga połowa zaczęła się bardzo dobrze dla gości. Dawid Maziarz "objechał" obrońcę, "położył" bramkarza i Ikarus objął prowadzenie. Stal próbowała wyrównać, ale mielczanie za bardzo się odkryli i zostali skarceni przez Wójciaka do spółki z MAziarzem. Stal po kontrach gości straciła dwa gole w przeciągu 120 sekund. Wówczas losy pojedynku były już rozstrzygnięte.
ZRYW DZIKOWIEC - SOKÓŁ KOLBUSZOWA DOLNA 0-1 (0-0)
BRAMKA: Lorenc (53).
ZRYW: Gancarczyk - Skupiński, Golis, Siębor, Zalewski - Mokrzycki, Hopek, Bździkot (70. Maciąg), Tęcza - Serafin (72. Reguła), Grądzki.
SOKÓŁ: Mazurek - Kulig (62. Grabiec), Pączek, P. Lorenc (65. Urban), Terlaga (69. B. Wilk) - Weryński, Frankiewicz, Golonka, Michałek - Chmielowiec (80. Pik), Serafin.
SĘDZIOWAŁ Piotr Chudy (Dębica) ŻÓŁTE KARTKI: Gancarczyk, Zalewski, Siębor - Wilk, Chmielowiec.

Na derbowym spotkaniu kibice nie mieli prawa się nudzić. Sytuacji z obydwu stron było sporo. Ze strony gospodarzy wybornych okazji nie wykorzystali Bździkot i Reguła.

Goście równie często zagrażali bramce Gancarczyka, ale jedną z nich wykorzystali. Po precyzyjnym dośrodkowaniu byłego gracza Zrywu Piotra Serafina, pięknym szczupakiem popisał się Paweł Lorenc.

CZARNOVIA CZARNA - BRZEŹNICA 1-0 (1-0)
BRAMKA: P. Kubicki (26).

ZŁOTNICZANKA - TEMPO CMOLAS 0-8 (6-0)
BRAMKI: Wójciak 3 (6, 68, 70), Wilk 2 (16-karny, 31), M. Smykla (20), Piechota (24), Stagraczyński (10).

START WOLA MIELECKA - NAGOSZYN 0-2 (0-2)
BRAMKI: Kubisztal (3), Szerszeń (25).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24