[galeria_glowna]
Tu, w Komańczy, w klasztorze sióstr nazaretanek, Prymas Tysiąclecia spędził ostatni rok internowania (1955-56).
Przed frontonem budynku klasztornego wita nas dostojna, wykuta w kamieniu postać prymasa, dłuta Andrzeja Kossa, profesora z warszawskiej ASP. Można pomodlić się w klasztornej kaplicy, która pamięta kard.
Wyszyńskiego (przypomina o tym napis w ołtarzu). Obowiązkowym miejscem odwiedzin jest także niewielki Pokój Pamięci na parterze, gdzie siostry zgromadziły wiele pamiątek po prymasie, m.in. łóżko, lampę naftową, ornat, sutannę, biret i piuskę. Jest również kostur, nieodłączny towarzysz wędrówek prymasa; wiklinowy stoliczek i krzesło, na którym siadał na balkonie.
Prymas mieszkał nie w tym pokoiku, lecz w przestronnym pokoju na pierwszym piętrze, po lewej stronie (stojąc frontem do klasztoru). Pamiątki po nim zostały przeniesione na dół z uwagi na tłumy ludzi, które się tam przewijały. Pokój Pamięci można zwiedzać codziennie.
Rocznie klasztor odwiedza ok. 40 tys. pielgrzymów (indywidualnie i w grupach).
- Tu przyjeżdża się nie po to, żeby zwiedzić to miejsce, lecz żeby duchowo spotkać się z prymasem - podkreśla siostra Bogumiła Zamora, nazaretanka z Komańczy.
Czy wiesz, że…
Czy wiesz, że…
- Gmina Komańcza to trzecia pod względem powierzchni gmina w Polsce. Na 45,5 tys. ha mieszka ok. 5,5 tys. mieszkańców.
- Lokacja miejscowości, jeszcze pod nazwą Krzemienna, miała miejsce w 1512 r. W XIX w. przyjęła się nazwa Komańcza, od płynącego tutaj Kumanieckiego Potoku (dawniej Barburka; obecnie Barbarka). Niektóre źródła podają, że nazwa Komańcza związana jest z tatarskim plemieniem Kumanczy, którzy przed wiekami dotarli na te tereny.
- W 1974 r. Komańcza, z powodu występujących tu siarczkowych wód mineralnych i korzystnego mikroklimatu, uzyskała status uzdrowiska.
Od 80 lat w Komańczy
Siostry nazaretanki przybyły do Komańczy w 1928 r. Był to pomysł ówczesnego ordynariusza przemyskiego, bpa Anatola Nowaka. Na początku pięć sióstr zamieszkało w wynajętym domu. Jednak już rok później został wmurowany kamień węgielny pod budowę klasztoru. Autorem projektu był inż. Józef Nadziakiewicz z Rymanowa.
Klasztor został poświęcony w 1931 r. i wtedy siostry wprowadziły się tu na stałe. Charakterystyczny budynek jest utrzymany w stylu szwajcarskiej architektury drewnianej.
Nazaretanki zajęły się parafialnym kościołem i zakrystią, udzielały porad lekarskich, odwiedzały chorych w domach, prowadziły działalność oświatową i ewangelizacyjną.
Podczas II wojny światowej w klasztorze kwaterowali hitlerowcy. Mimo to siostry starały się prowadzić normalne życie zakonne. Nie bacząc na grożące niebezpieczeństwo, kontaktowały osoby muszące uciekać za granicę z kurierami, dawały kryjówkę poszukiwanym kapłanom i osobom pochodzenia żydowskiego, pomagały w ucieczce więźniom tymczasowo przebywającym w klasztorze.
W latach 1944-50 kaplica zastępowała miejscowej ludności kościół. Dziś msze w przyklasztornej kaplicy odbywają się: codziennie, oprócz śród, niedziel i świąt, o godz. 7, w środy o godz. 17.30, w niedziele i święta o 7.30 i 17.30.
Jak dojechać
Jak dojechać
- Jadąc z Sanoka, wjeżdżamy do Komańczy wzdłuż linii kolejowej. Musimy dojechać do przystanku Komańcza-Letnisko i tuż za nim skręcić w prawo pod wiadukt kolejowy. Bezpośrednio za nim powinniśmy zostawić samochód i asfaltową drogą dojść do klasztoru pieszo (ok. 600 m).
Był dla sióstr jak ojciec
Kard. Wyszyńskiego przywieziono do Komańczy w sobotę, 29 października 1955 r., po południu. Partyjni funkcjonariusze poinformowali siostry o niezwykłym przybyszu zaledwie kilka godzin wcześniej. Nakazali też, by klasztor opuścili wszyscy goście.
- Powiedziano: "przywieźliśmy siostrom pacjenta". Nie pytano, czy mają księdza prymasa czym żywić, leczyć, czy mają czym ogrzać dom - opowiada siostra Bogumiła.
Kardynał Wyszyński nie był zupełnie odcięty od świata, ale kontakt z nim był utrudniony. Komańcza została włączona w pas graniczny. Przed wiaduktem, poniżej klasztoru, ustawiono jednostkę WOP oraz szlaban z napisem "Kontrola graniczna". Odtąd bez specjalnych zezwoleń nie można się było ani zatrzymać, ani dojechać do klasztoru.
Jednak już 2 listopada 1955 r. przyjechali do Komańczy biskupi Michał Klepacz i Zygmunt Choromański wraz z ojcem prymasa - sędziwym Stanisławem Wyszyńskim.
Od Bożego Narodzenia 1955 do marca 1956 nie wydano ani jednej przepustki. Więcej gości zaczęło przyjeżdżać od wiosny.
Prymas bardzo dużo się modlił i pracował. Dużo czytał, także gazety, które przywozili odwiedzający. Dużo spacerował. Ulubionym celem spacerów była figura Matki Bożej Leśnej poniżej klasztoru.
- Pamiętamy go jako księcia Kościoła, męża stanu, a w ten dom wszedł jak ojciec - podkreśla siostra Bogumiła.
W Komańczy powstał tekst Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego i projekt Wielkiej Nowenny. Prymas chciał, by wierzący przygotowali się w ten sposób do Tysiąclecia Chrztu Polski.
Jesienią 1956 r., podczas krótkotrwałej politycznej "odwilży", władze przypomniały sobie o prymasie. Kard. Wyszyński zareagował na propozycję powrotu do stolicy słowami: "przecież od trzech lat powtarzałem, że miejsce prymasa było i jest w Warszawie". Wyjechał z Komańczy 28 października 1956 r.
Przydatne adresy
Przydatne adresy
Klasztor Sióstr Nazaretanek, 38-543 Komańcza, tel. 013 467-70-56, e-mail: [email protected]
Strona internetowa klasztoru: www.nazaretanki.dir.pl
Strona internetowa gminy Komańcza: www.komancza.pl
Urlop w klasztorze
Klasztor był od początku budowany z zamiarem przyjmowania gości. Przyjmuje pielgrzymów indywidualnych i rodziny oraz niewielkie grupy rekolekcyjne. Ma wielu stałych gości, którzy przyjeżdżają tu co roku. Z Wrocławia, Rzeszowa, Warszawy, Gdańska, Gdyni. Często na 2-3 tygodnie. Niektórzy czynią to od wielu lat.
- Przyciąga ich tu duch prymasa, ale także cisza i spokój - podkreśla siostra Bogumiła.
Jeszcze jakiś czas temu warunki w klasztorze były nader skromne (nie było łazienek i WC w pokojach). Obecnie klasztor jest już po remoncie, dzięki któremu podniósł się standard pobytu (łazienki w pokojach).
Cena pobytu jest każdorazowo do uzgodnienia i może ulec zmianie, w zależności od możliwości przyjeżdżających. Szczegóły najlepiej ustalać telefonicznie lub e-mailem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?
- Nowe wieści o tajemniczym ojcu dziecka Tomaszewskiej. Wygadała się bliska osoba
- Wszyscy patrzyli na wyeksponowane krągłości Romanowskiej. Projektant ocenia
- Wspólny występ Roksany Węgiel i Kevina Mgleja w cieniu tragedii. Znamy szczegóły