Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłody pod nogi biznesu

RYSZARD WAŻNY
Zanim polski przedsiębiorca rozpocznie działalność, musi pokonać 11 procedur, co pochłania prawie 25 proc. dochodu krajowego na głowę mieszkańca. Austriak to samo robi w ciągu 3 dni kosztem 2 proc. PKB.

- Im więcej formalnoprawnych procedur do pokonania, tym dłużej trwa rozpoczęcie działalności gospodarczej, tym więcej to kosztuje i tym więcej firm ucieka w szarą strefę - uważa, na podstawie wyników badań przeprowadzonych w 109 krajach, a dotyczących instytucji, które sprzyjają bądź utrudniają rozwój gospodarczy, Michael F. Carter, dyrektor Banku Światowego.

Nierychliwe sądy

Ogromną część naszych przedsiębiorców prześladuje brak pieniędzy: mają kłopoty z odzyskaniem należności za towar oraz z uzyskaniem kredytów, które wciąż są drogie.
W przypadku poważnego zachwiania płynności finansowej, firmie grozi bankructwo. Nie uchroni ją przed nim nawet produkcja ekstra wyrobów, jeżeli odbiorcy zalegać będą z płatnościami.
- Nie daj Bóg iść wtedy do sądu, lepiej o odzyskanie należności starać się metodami poza prawnymi - mówi jeden z prezesów średniej wielkości firmy w woj. podkarpackim, któremu wierzyciel winien był za towar prawie 700 tys. zł.
Niestety, ma rację. Z badań Banku Światowego wynika, że procedury sądowe zmierzające do odzyskania długu ciągną się u nas przeciętnie 3 lata. Dłużej w dużych miastach, krócej - w małych. Stawia to nas na 108 miejscu, spośród 109 monitorowanych krajów. Dobrym przykładem pod tym względem jest Francja, gdzie sądy ze sprawą długów potrafią się uporać w ciągu 6 miesięcy.
- Co się dziwić sądom cywilnym, ja na zarejestrowanie podwyższonego kapitału czekałem bezskutecznie ponad pół roku - mówi dyrektor jednego z oddziałów banku w Rzeszowie. - Opieszałość jest oczywiście działaniem na szkodę placówki, ale jakoś toleruje to minister sprawiedliwości.

Bariery w instytucjach

Czy coraz częstsze "wtrącanie" się rządu do wolnego rynku, nie grozi powrotem socjalizmu?
- Bardziej grozi rozrost instytucji, które wpisują sobie do programu pomoc przedsiębiorstwom, a w praktyce nie pomagają, tylko ograniczają działalność do żądania od firm różnych sprawozdań, zestawień, danych. Niepokoi także, że w ciągu ostatnich lat został w Polsce ograniczony wzrost gospodarczy - powiedział Carter. - Jest to nie tylko wynik rysującej się recesji europejskiej gospodarki, ale również nadmiaru uregulowań prawnych, procedur administracyjnych, niewydolności aparatu sądowniczego, różnych koncesji i pozwoleń. One w sumie sprzyjają także korupcji, która w Polsce ma bardzo niepokojące rozmiary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24