Kłopot z "nietykalnym" Owsiakiem. Czy pomoc chorym dzieciom to jego jedyny cel?

Jaromir Kwiatkowski
Narrację o „dobrym Jurasie”, który na początku lat 90. wpadł na genialny pomysł, jak pomagać chorym dzieciom, uważam za bajkę dla naiwnych.
Narrację o „dobrym Jurasie”, który na początku lat 90. wpadł na genialny pomysł, jak pomagać chorym dzieciom, uważam za bajkę dla naiwnych. Adam Jankowski
Szef WOŚP jeszcze niedawno miał status „nietykalnego”. Kilka lat temu zaczął „rozszczelniać się” system jego medialnej i politycznej ochrony. I dobrze. Nie chodzi o niszczenie tego przedsięwzięcia dobroczynnego, lecz by działało ono na takich samych zasadach jak inne.

Spis treści

Któż z nas nie kocha dzieci? Któż pozostanie obojętny wobec widoku cierpiących maluchów i rozkładających nad nimi ręce – w geście bezradności – lekarzy, którzy nie mają pieniędzy na nowoczesną aparaturę medyczną, mogącą uratować tym dzieciom zdrowie, a nawet życie? Pytania retoryczne. Jakież zatem uczucia może wzbudzać człowiek, który co roku organizuje gigantyczną zbiórkę pieniędzy na życiodajną aparaturę? Podziw, szacunek, etc. Któż z nas zwątpi w szczere intencje dyrygenta Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, widząc, jak podczas kolejnego Wielkiego Finału uwija się jak w ukropie, ciesząc się z kolejnych zebranych milionów? Zapewne tylko garstka malkontentów. Czyż nie raduje nas autentyczne zaangażowanie młodzieży w zbiórkę, tej młodzieży, o której mówi się, że mało co jest ją w stanie porwać? Oczywiście, że raduje.

Piękny byłby taki obraz WOŚP, gdyby… był prawdziwy.

Odświętna doraźność

Z akcją Owsiaka niemal od początku mam kłopot. Oprócz szczytnego celu i wspomnianego autentycznego zaangażowania młodzieżowych wolontariuszy, usłyszałem w tej Orkiestrze parę fałszywych nut. Niektóre z nich nie były zresztą winą samego Owsiaka. Trudno bowiem mieć do niego pretensje, że WOŚP pokazuje, iż Polacy – bardziej od codziennej, żmudnej pracy charytatywnej – cenią sobie odświętną doraźność. Niestety, tę doraźność promowały media, z telewizją publiczną na czele, w której jeszcze kilka lat temu relacje z kolejnego Wielkiego Finału przytłaczały resztę programu w tym dniu.

Nikt wtedy – poza garstką „oszołomów” – nie stawiał pytań, ile pieniędzy pochłania organizacja i zabezpieczenie całego przedsięwzięcia, wielogodzinna transmisja telewizyjna czy udział samorządów w organizacji koncertów finałowych. Wiarygodnych wyliczeń na ten temat nie widziałem. Zdrowy rozsądek jednak podpowiada, że mogłaby to być suma, która postawiłaby pod znakiem zapytania ekonomiczną opłacalność całego przedsięwzięcia. Dziś ten problem o tyle stracił na znaczeniu (co nie oznacza, że zniknął), że TVP już nie angażuje środków publicznych w transmisję.

Owsiak polityczny

Człowiek łagodnieje z wiekiem i temat Owsiaka nie budzi już we mnie takich emocji jak kiedyś. Także dlatego, że kilkudniowe zamieszanie związane z WOŚP obserwowałem już tyle razy, iż zdążyłem się przyzwyczaić, a wręcz ten swoisty rytuał stał się dla mnie nużący. Co nie znaczy, że nie ma w tym przedsięwzięciu kilku rzeczy, które budzą mój sprzeciw.

Pierwsza sprawa to hipokryzja Owsiaka. Szef WOŚP dziś już nie może udawać, że Orkiestra to przedsięwzięcie apolityczne. Jego zaangażowanie polityczne najlepiej widać na Przystanku Woodstock, na który Owsiak od kilku lat zaprasza polityków (i duchownych) związanych wyłącznie z obecną opozycją. Nawet zdeklarowany przeciwnik obecnej władzy, portal oko.press, zauważył swego czasu, że Przystanek Woodstock to karnawał „nieprawicowej wspólnoty młodych”. Ładna mi apolityczność!

Lecz mnie to akurat nie dziwi. Nie chcę już sięgać do milicyjnego rodowodu ojca Owsiaka, ale trudno mi zamykać oczy na działalność „Jurasa” pod koniec PRL (opisaną m.in. w „Gazecie Polskiej”), z której wynika, że był on trybikiem służącym do celowego kanalizowania buntowniczych nastrojów młodzieży. M.in. dlatego, podobnie jak paru moich kolegów dziennikarzy, narrację o „dobrym Jurasie”, który na początku lat 90. wpadł na genialny pomysł, jak pomagać chorym dzieciom, uważam za bajkę dla naiwnych. Kto chce, niech wierzy.

„WOŚP jest oszustwem, ale nie w sensie prawnym – napisał jeszcze w 2014 r. red. Łukasz Warzecha.

- To przedsięwzięcie, służące w gruncie rzeczy czemuś całkiem innemu niż oficjalnie deklarowane cele: kanalizowaniu nastrojów, włączaniu mas ludzi w maszynerię propagandy fajnopolactwa. Jedyne pocieszenie, że niejako przy okazji w szpitalach pojawia się sprzęt medyczny.

Za życiem czy za zabijaniem?

Ale zaangażowanie polityczne Owsiaka to pół biedy. Gorsza jest jego hipokryzja w sferze aksjologicznej.

„Bardzo dziękuję Strajkowi Kobiet, który przesłał do nas pięknego maila. Strajk Kobiet w sobotę i w niedzielę gra z orkiestrą” – ogłosił Owsiak dwa lata temu przed kolejnym finałem.

Przypomnę, że Strajk Kobiet to ruch, który walczył o rozszerzenie możliwości dokonywania aborcji. To musi wzbudzać dysonans poznawczy: to Owsiak z jednej strony ratuje dzieci urodzone, a z drugiej popiera tych, którzy są za zabijaniem nienarodzonych? Niedawno przeczytałem na Facebooku wpis jednej z byłych wolontariuszek WÓŚP, która zrezygnowała z zaangażowania w Orkiestrę właśnie z tego powodu.

Druga sprawa: Owsiak odnosi się z dystansem, żeby nie rzec - niechęcią, do Kościoła, nie zauważając, że gdyby nie ludzie wychodzący z kościołów po niedzielnych mszach, Orkiestra uzyskałaby niewielką część tego co zbiera do puszek. Wchodzenie ze zbiórką na teren kościelny wymaga zgody gospodarza, czyli proboszcza. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że nikt z wolontariuszy proboszczów o to nie pyta, a oni sami przymykają na to oko, nie chcąc awantury. U rzeszowskich saletynów ciężko wyjść z kościoła w niedzielę, kiedy jest finał Orkiestry, bo drzwi wyjściowe są szczelnie obstawione przez zbierających do puszek. Gdyby Owsiak był konsekwentny, nakazywałby zbierać poza terenami kościelnymi - przecież na ulicy też można podsunąć puszkę ludziom, z których 90 proc. pewnie zmierza do lub z kościoła.

Pytania o transparentność finansów

Każde przedsięwzięcie powinno być finansowo transparentne. Tak w przypadku Owsiaka nie jest. Dziennikarz serwisu kontrowersje.net Piotr Wielgucki, znany jako Matka Kurka, przez kilka lat badał przepływy finansowe w spółkach należących do Owsiaka i jego bliskich. Zadawał pytania. Fundacja WOŚP i Owsiak notorycznie odmawiali udzielenia informacji publicznej, a nawet wykonania zarządzeń i wyroków administracyjnych sądu dotyczących finansowania fundacji oraz zleceń dla firm powiązanych z rodziną Owsiaka. Zarzuty były niebagatelne. Jak choćby ten, że część pieniędzy, które pochodzą m.in. z odsetek, trafia do firm powiązanych z Jerzym Owsiakiem. Czy że na kontach Orkiestry przetrzymywane są miliony złotych, które WOŚP opieszale wydaje na sprzęt medyczny. Albo że rodzinne przedsięwzięcia Owsiaka są umieszczane w takich pozycjach jak: „administracja”, „zatrudnienie” i przede wszystkim „usługi obce”. Faktem jest, że kiedy kilka lat temu analizowałem tabelę, na co idą pieniądze zebrane w ramach WOŚP w kolejnych latach, zastanowił mnie stały spadek odsetka środków przeznaczonych na zakup sprzętu medycznego w porównaniu z, nazwijmy to, kosztami administracyjnymi.

Możliwość skontrolowania przejrzystości finansowej prowadzonej działalności gospodarczej jest rzeczą oczywistą. Owsiak jednak pytań na ten temat nie lubi. Przez 30 lat wierzył, że należy do „kasty nietykalnych”, a teraz zauważył, iż system medialnej i politycznej ochrony, z jakiego korzystał, nieco się rozszczelnił. Stąd jego alergiczne reakcje i agresja w sytuacji, gdy dostaje pytania o finanse Orkiestry. Pamiętacie jak swego czasu kilku osiłków z jego ekipy usunęło z sali, gdzie odbywała się konferencja prasowa szefa Orkiestry, red. Michała Rachonia, wówczas dziennikarza Telewizji Republika, który takie kłopotliwe pytanie odważył się zadać? Później Owsiak sugerował swoim fanom, by „gonili dziadygów!” (mając na myśli dziennikarzy Telewizji Republika).

Dobroczynność zakłada dobrowolność

Mój głos nie jest skierowany przeciwko tysiącom wolontariuszy, którzy – często na mrozie – zbierali przez te wszystkie lata pieniądze na WOŚP. Mam dla Was wiele szacunku i uważam, że ci, którzy zbierają i dają pieniądze w dobrej wierze, mają dobry uczynek. Ale jeżeli „otulina WOŚP” budzi Wasze wątpliwości, roztropność nakazuje zastanowić się, czy raczej nie wesprzeć innych dzieł dobroczynnych, za którymi nie ciągnie się smrodek takich niejasności. Generalnie jednak jestem zwolennikiem poglądu, że dobroczynność oznacza także dobrowolność. Jeżeli wiedząc to wszystko nadal chcesz wspierać Orkiestrę, Twoje prawo. Jeżeli nie chcesz? Tak samo. Na tym polega wolny wybór.

Warto też przy okazji rozwiać mit, że gdyby nie WOŚP służba zdrowia by padła. Nawet nieprzychylny obecnej władzy portal oko.press przyznawał 4 lata temu przed kolejnym finałem.: „Zbiórka nawet 150 mln zł nie uratuje jednak służby zdrowia, na którą w 2019 roku wydamy 630 razy więcej (ok. 95 mld), ale załata jakieś dziury w leczeniu dzieci”. Te „630 razy więcej” nie wzięło się przecież z powietrza.

Inny faul intelektualny: jeżeli jesteś przeciwnikiem WOŚP, podpisz oświadczenie, że nie chcesz się leczyć na sprzęcie medycznym z Orkiestry. To taka sama demagogia, jak „argument”: nie głosowałeś na PiS, nie powinieneś brać 500+.

A co do zaangażowania mediów publicznych: jeżeli w najbliższą niedzielę TVP kompletnie przemilczałaby kolejny Wielki Finał WOŚP, byłoby to tak samo absurdalne jak wielogodzinne transmisje w przeszłości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Strefa Biznesu - Kara dla Raiffeisen International

Komentarze 46

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Kwiczcie świnki!! Kwiczcie!! Orkiestra gra dalej i grać będzie ku uciesze chorych, którzy nie załapali się na pisowski sprzęt od handlarza bronią:D
G
Gość
27 stycznia, 12:20, Gość:

"Owsiak i WOŚP to projekt polityczny, zbudowany według przemyślanego schematu.

Z grubsza schemat ten wygląda następująco: robimy akcję z wielkim wsparciem państwa (nie od samego początku, ale punkt zaczepienia miał Owsiak w mediach publicznych od 1. finału).

Wybieramy jakiś szlachetny cel, w związku z czym wobec krytyków będziemy mogli zawsze używać moralnego szantażu: „Nasza akcja ci się nie podoba? Czyli nie chcesz pomóc chorym dzieciom!”.

Ten szantaż będzie też chronił lidera. I właśnie autorytet lidera akcji poprzez nią budujemy. To lider ma być w jej centrum, bo będzie nam potrzebny. Kiedy będziemy w politycznej potrzebie, wystawiamy wykreowanego lidera przed kamery, a on z wyżyn swojej pozycji jako świecki święty, ratujący chore dzieci, potępi kogo trzeba i kogo trzeba pochwali.

Dodatkowo z czasem wychowujemy sobie „twardy elektorat” świeckiego świętego, bezwzględnie fanatyczny, który zawsze będzie wspierał naszą stronę. Tak właśnie skonstruowana jest WOŚP. "

Oba posty poniżej wpisują się doskonale w ten schemat i są dowodem na jego funkcjonowanie.

Więcej poniżej:

https://dorzeczy.pl/opinie/19411/jerzy-owsiak-czyli-projekt-polityczny.html

Tata Zbigniew – I sekretarz egzekutywy POP PZPR, mama Maria – urzędnik MO – Prokuratura Wojewódzka w Gdańsku, brat Andrzej – członek Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej.

To najbliższa rodzina Jerzego Owsiaka, o której w udzielanych mediom wywiadach stara się on raczej nie wspominać.

Przepraszam, ile udało się już żebrać?

G
Gość
29 stycznia, 12:15, AntyPiSiory:

Szmatławy Panie pismaku. Jeżeli chodzi o apolityczność Owsiaka, to żaden przyzwoity Polak nie głosuje na PiS i powinien robić wszystko, aby ta hołota straciła jakąkolwiek władzę. Co do kosztów organizacji imprez to wydawane na ten szczytny cel pieniądze z państwowej ( samorządowej) kasy są niczym w porównaniu z zebranymi pieniędzmi , które później zamieniane są na najnowocześniejszy sprzęt medyczny. Nieprawda jest jakoby tylko zbierano na dzieci. Co do przejrzystości finansów WOŚP to może najpierw niech Pan prześwietli finansowe machlojek Rydzyka - na przykład dowie się co zrobił z pieniędzmi które bezprawnie zbierał na rzekome ratowanie Stoczni Gdańskiej i jak wiemy nigdy nie udało się ustalić ile zebrał , za to dokładnie wiemy ile przekazał : 0 PLN ! O takich tuzach przejrzystości jak Caritas nawet nie wspomnę pomijając całkowicie ich tzw apolityczność. Co do nepotyzmu ,który jakoby się szerzy w szeregach WOŚP , to w porównaniu z działaniami PiS nawet nie ma co próbować porównywać. To jak przymiarka ziarnka piasku do Mount Everest. Zarzucam Pańskiemu paszkwilowi manipulację i kłamstwo godne goebbelsowskiej propagandy. Stek niedomówień, przypuszczeń i niczym nie popartych tez, podlany zakłamanym poparciem szczytnej idei o międzynarodowym zasięgu. Ja wiem, że są w tym kraju ludzie tacy jak Rydzyk, którzy by chętnie położyli na tej imprezie swoje brudne , chciwe łapska. Ale wtedy nie było by żadnych rekordów , a tylko smutne rozczarowanie, że tyle pracy , tyle ludzi i jak w przypadku S.G. zebrano 0....

Brawo!!!

A
AntyPiSiory
28 stycznia, 15:50, 1 min prawdy:

Będzie chryja jak się w końcu wyda że ponad 50% zebranych pieniędzy idzie na rodzine O. i kolejne klony firm działających w standardzie "Złoty Melon". A kiedyś się to wyda. Gdzie duze pieniądze tam i kłótnie.

W USA podobnie przez długi długi okres(od lat 60-tych) zbierał pieniądze nietykalny kaznodzieja telewizyjny Jim Bakker. W 1988 r. został skazany na 45 lat więzienia po tym jak współpracownica się wygadała. Nikt nie stoi ponad prawem nawet pan O. Jest nagranie jak skuty w kajdanki Bakker zapłakany przewożony jest do więzienia.

28 stycznia, 20:09, Gość:

Kłamiesz pisowski tłuku

29 stycznia, 8:22, ZŁOTY MELON:

U nas te wolne sondy nikogo nie skażą, a tym bardziej tego oszusta. Ta żółto- niebieska tv o to zadbać. Dlaczego w tej tv nie powiedzą, że tylko 50 czy ponad 50% zebranych pieniędzy WOŚP przeznaczone jest na cele statutowe? Co się dzieje z pozostałymi pieniędzmi, dużymi pieniędzmi? I tak 30 lat.

29 stycznia, 10:15, Gość:

Kłamiesz pisowski tłuku

Zaczniemy od Rydzyka. Skończy jak ten opisany kaznodzieja z USA

A
AntyPiSiory
29 stycznia, 12:05, Gość:

Dziennikarze Polska Press w całej Polsce dostali w piątek rano wytyczne, z których wynika, że powinni ograniczyć się, a najlepiej całkowicie powstrzymać od pisania o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Według naszych ustaleń za taką decyzją stoi sama Dorota Kania. — Dla mnie to skandal i kolejny dowód, że polityka miesza się do naszej pracy — mówi jedna z dziennikarek.

To pokazuje czym jest PiS i im uległe propagandowe nibymedia

G
Gość
Wiecie jak wygląda zabawa z psem za siatką? Patykiem po płocie, a on biega i szczeka. Tak jak ten pisowski troll, który za mną biega i obszczekuje wszystko co się tutaj pojawi. Nawet obszczekał doniesienia z dorzeczy.pl :-)))
G
Gość
28 stycznia, 12:39, Gość:

Nawiązując do wypowiedzi nie na temat poniżej, bardzo dobrze, że zaangażowany w politykę Owsiak nie ma już tak rozległego parasola medialnego.

"Owsiak i WOŚP to projekt polityczny, zbudowany według przemyślanego schematu.

Z grubsza schemat ten wygląda następująco: robimy akcję z wielkim wsparciem państwa (nie od samego początku, ale punkt zaczepienia miał Owsiak w mediach publicznych od 1. finału).

Wybieramy jakiś szlachetny cel, w związku z czym wobec krytyków będziemy mogli zawsze używać moralnego szantażu: „Nasza akcja ci się nie podoba? Czyli nie chcesz pomóc chorym dzieciom!”.

Ten szantaż będzie też chronił lidera. I właśnie autorytet lidera akcji poprzez nią budujemy. To lider ma być w jej centrum, bo będzie nam potrzebny. Kiedy będziemy w politycznej potrzebie, wystawiamy wykreowanego lidera przed kamery, a on z wyżyn swojej pozycji jako świecki święty, ratujący chore dzieci, potępi kogo trzeba i kogo trzeba pochwali.

Dodatkowo z czasem wychowujemy sobie „twardy elektorat” świeckiego świętego, bezwzględnie fanatyczny, który zawsze będzie wspierał naszą stronę. Tak właśnie skonstruowana jest WOŚP. "

Więcej poniżej:

https://dorzeczy.pl/opinie/19411/jerzy-owsiak-czyli-projekt-polityczny.html

29 stycznia, 11:42, Gość:

up

Wiecie jak wygląda zabawa z psem za siatką? Patykiem po płocie, a on biega i szczeka. Tak jak ten pisowski troll, który za mną biega i obszczekuje wszystko co się tutaj pojawi. Nawet obszczekał doniesienia z dorzeczy.pl :-)))

G
Gość
28 stycznia, 12:39, Gość:

Nawiązując do wypowiedzi nie na temat poniżej, bardzo dobrze, że zaangażowany w politykę Owsiak nie ma już tak rozległego parasola medialnego.

"Owsiak i WOŚP to projekt polityczny, zbudowany według przemyślanego schematu.

Z grubsza schemat ten wygląda następująco: robimy akcję z wielkim wsparciem państwa (nie od samego początku, ale punkt zaczepienia miał Owsiak w mediach publicznych od 1. finału).

Wybieramy jakiś szlachetny cel, w związku z czym wobec krytyków będziemy mogli zawsze używać moralnego szantażu: „Nasza akcja ci się nie podoba? Czyli nie chcesz pomóc chorym dzieciom!”.

Ten szantaż będzie też chronił lidera. I właśnie autorytet lidera akcji poprzez nią budujemy. To lider ma być w jej centrum, bo będzie nam potrzebny. Kiedy będziemy w politycznej potrzebie, wystawiamy wykreowanego lidera przed kamery, a on z wyżyn swojej pozycji jako świecki święty, ratujący chore dzieci, potępi kogo trzeba i kogo trzeba pochwali.

Dodatkowo z czasem wychowujemy sobie „twardy elektorat” świeckiego świętego, bezwzględnie fanatyczny, który zawsze będzie wspierał naszą stronę. Tak właśnie skonstruowana jest WOŚP. "

Więcej poniżej:

https://dorzeczy.pl/opinie/19411/jerzy-owsiak-czyli-projekt-polityczny.html

up

G
Gość
28 stycznia, 15:50, 1 min prawdy:

Będzie chryja jak się w końcu wyda że ponad 50% zebranych pieniędzy idzie na rodzine O. i kolejne klony firm działających w standardzie "Złoty Melon". A kiedyś się to wyda. Gdzie duze pieniądze tam i kłótnie.

W USA podobnie przez długi długi okres(od lat 60-tych) zbierał pieniądze nietykalny kaznodzieja telewizyjny Jim Bakker. W 1988 r. został skazany na 45 lat więzienia po tym jak współpracownica się wygadała. Nikt nie stoi ponad prawem nawet pan O. Jest nagranie jak skuty w kajdanki Bakker zapłakany przewożony jest do więzienia.

28 stycznia, 20:09, Gość:

Kłamiesz pisowski tłuku

29 stycznia, 8:22, ZŁOTY MELON:

U nas te wolne sondy nikogo nie skażą, a tym bardziej tego oszusta. Ta żółto- niebieska tv o to zadbać. Dlaczego w tej tv nie powiedzą, że tylko 50 czy ponad 50% zebranych pieniędzy WOŚP przeznaczone jest na cele statutowe? Co się dzieje z pozostałymi pieniędzmi, dużymi pieniędzmi? I tak 30 lat.

Kłamiesz pisowski tłuku

G
Gość
28 stycznia, 16:47, Piotr Siwiec:

Współczuję autorowi artykułu poglądów. Należy kochać ludzi i szukać w nich dobra a autor inteligentnie i delikatnie lecz z determinacja szuka zła. Przykro mi ze ma Pan takie podejście. Szanuje Pana zdaniem i mam nadzieję że kiedyś w życiu uda się Panu stworzyć coś co przyniesie choćby 10% tego dobra co tworzy Owsiak. Jak coś Pan takiego stworzy to napewno wesprę taką incjatywe. Pozdrawiam serdecznie.

To pies, nie dziennikarz. On szczeka na rozkaz.

P
Piotr Siwiec
Współczuję autorowi artykułu poglądów. Należy kochać ludzi i szukać w nich dobra a autor inteligentnie i delikatnie lecz z determinacja szuka zła. Przykro mi ze ma Pan takie podejście. Szanuje Pana zdaniem i mam nadzieję że kiedyś w życiu uda się Panu stworzyć coś co przyniesie choćby 10% tego dobra co tworzy Owsiak. Jak coś Pan takiego stworzy to napewno wesprę taką incjatywe. Pozdrawiam serdecznie.
G
Gość
27 stycznia, 22:03, Gość:

Ohydny tekst pseudo dziennikarski ale przebija z treści bezradność,że nie można do Orkiestry się przyczepić.Transparentność i szczytne cele nijak się przecież mają do prawicowego zakłamania i złodziejstwa.Cóż począć ,,redaktorze", marnuje pan czas klecąc bzdety

Dokładnie

G
Gość
28 stycznia, 9:15, Wiktoria:

Dlaczego Nowiny nie napiszą nic złego o Rydzyku, Obajtku, Morawiecki, Kaczyńskim, Ziobrze, Księżach które molestują dzieci itd, itd...? Ciągle gdy przeglądam tylko widze wina Tuska, UE zła, dlaczego nie napiszecie ze Ziobro blokuje środki z KPO a PiS pozwala bo się boi stracić większość w Sejmie??? Teraz Owsiaka się czepiacie i sądzicie ze coś to zmieni?? Taką samą propagande uprawiacie jak i TVPiS ale w koncu Obajtek was sponsoruje.

28 stycznia, 10:27, Gość:

Widzisz, to tak samo jak TVN, Onet , WP, Angora, Newsweek, TOK FM, GW i wielkie, wiele innych niepolskich mediów. Przytoczyłem tylko te najpopularniejsze. A TVP jest polskie - taka różnica. A dlaczego Ziobro blokuje środki, dowiedz się. Przecież nikt tych pieniędzy nie da ci za darmo. Potem, z nawiązką , będziesz musiał je zwrócić.

Wszystkie te media są polskie, ale niepisowskie. Polska to nie PiS.

G
Gość
28 stycznia, 9:15, Wiktoria:

Dlaczego Nowiny nie napiszą nic złego o Rydzyku, Obajtku, Morawiecki, Kaczyńskim, Ziobrze, Księżach które molestują dzieci itd, itd...? Ciągle gdy przeglądam tylko widze wina Tuska, UE zła, dlaczego nie napiszecie ze Ziobro blokuje środki z KPO a PiS pozwala bo się boi stracić większość w Sejmie??? Teraz Owsiaka się czepiacie i sądzicie ze coś to zmieni?? Taką samą propagande uprawiacie jak i TVPiS ale w koncu Obajtek was sponsoruje.

Widzisz, to tak samo jak TVN, Onet , WP, Angora, Newsweek, TOK FM, GW i wielkie, wiele innych niepolskich mediów. Przytoczyłem tylko te najpopularniejsze. A TVP jest polskie - taka różnica. A dlaczego Ziobro blokuje środki, dowiedz się. Przecież nikt tych pieniędzy nie da ci za darmo. Potem, z nawiązką , będziesz musiał je zwrócić.

G
Gość
28 stycznia, 9:30, Gość:

pamiętam jak za komuny pod tytułem ówczesnych Nowin widniał napis "Organ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej" dziś historia zatacza koło i w miejsce komunistycznego szmatławca dzisiejsi pseudodziennikarze zrobili z tego dziennika szmatławiec pisowski. Gratulacje, szczere. Naprawdę zasługujecie na miano kontynuatorów minionych czasów. Owsiaka można lubić albo i nie, każdemu wolno. Można pisać pozytywnie i negatywnie oraz można toczyć polemiki. To oświecę was nazywa się niezależne dziennikarstwo. No ale wy dostaliście partyjny przekaz że macie pisać negatywnie albo wcale i cenzura działa... No i co wam to da ??? oprócz wystawiania dzióbka do całowania tyłków ludzi obecnej władzy ??? czy miarą dziennikarza nowin zawsze musi być sprzedawanie się władzy za 30 srebrników ??? zero honoru

28 stycznia, 9:39, Gość:

Nie zdają sobie sprawy jak obecna władza się skończy gdzie znajdą pracę i co się z nimi stanie.

A jak się skończy i co się z nimi stanie no jestem ciekaw?

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24
Dodaj ogłoszenie