- Od kiedy stoi ten budynek, moja piwnica i podwórko są nieustannie zalewane przez wodę. Z parkingu, który wykonano z żużlu paleniskowego, bezustannie unoszą się tumany kurzu, które zanieczyszczają powietrze - skarży się Jan Kula. - Nie rozumiem, na jakiej podstawie urzędnicy w starostwie łańcuckim wydali pozwolenie na użytkowanie tego budynku - skarży się mieszkaniec Łańcuta.
J. Kula kilkakrotnie próbował zwrócić uwagę starostwa na sytuację, panującą na sąsiedniej posesji.
- Bezskutecznie, bo moją skargę uznano za bezzasadną. Wszelkie interwencje trafiają na mur obojętności urzędników - skarży się J. Kula.
W łańcuckim starostwie twierdzą, że to nie J. Kula powinien pisać skargi, ale jego żona, do której należy dom. Pomimo tego jego sprawę wyjaśniano, ale skargę uznano za bezzasadną. Podstaw do interwencji nie znaleźli też pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łańcucie.
- Skoro starostwo wydało zezwolenie na użytkowanie budynku i po tym terminie nie prowadzono żadnych prac, to Inspektorat nie ma podstaw do działania. Wydanie takiego zezwolenia jest jednoznaczne z tym, że budowla została wykonana zgodnie z zezwoleniem oraz spełnia normy i wszelkie wymogi - mówi Krystyna Lew - Ner, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łańcucie.
- Skoro wszystko jest w porządku, to dlaczego mój dom niszczeje? Chcę tylko, by parking przed sąsiedzką posesją utwardzono, a wodę odprowadzano z niej tak, by nas nie zalewała - mówi J. Kula.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice
- Bieniuk w PRZEŚWITUJĄCYCH spodniach na ściance. Tak wystroić mogła się tylko ona
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc