Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłopoty Stali Stalowa Wola. Będą zmiany w klubie?

Damian Wiśniewski
Damian Wiśniewski
Grzegorz Lipiec
W Stali Stalowa Wola zapowiada się małe trzęsienie ziemi. Paweł Wtorek zapowiedział, że w razie braku zwycięstwa w najbliższej kolejce w klubie dojdzie do poważnych zmian.

Stal przegrała dwa pierwsze spotkania w tym sezonie. Najpierw uległa na własnym boisku Resovii Rzeszów 1:3, a następnie na wyjeździe przegrała 1:4 ze Zniczem Pruszków.

Ta druga porażka mogła o tyle mocno zaboleć ludzi związanych ze stalowowolskim zespołem, że pierwsza połowa wcale nie zapowiadała tak wysokiej przegranej. Stal grała bardzo dobrze, stwarzała sobie wiele okazji podbramkowych i można powiedzieć, że prowadzenie 1:0, jakie udało jej się zdobyć, było zdecydowanie za niskie.

Po przerwie obraz gry się jednak zmienił. Znicz przejął inicjatywę, strzelił cztery gole nie tracąc przy tym już żadnego i ostatecznie wygrał różnicą trzech trafień.

Porażka w Pruszkowie sprawiła, że trener Stali, Paweł Wtorek, sam postawił sobie ultimatum przed najbliższą kolejką.

- Ze swojej strony mogę powiedzieć, choć to decyzja zarządu, że kolejny mecz z Gryfem będzie dla nas spotkaniem o wszystko, jeśli chodzi o naszą wizję tego, jak powinien wyglądać ten klub. Stawiamy wszystko na jedną szalę, zagramy o zwycięstwo. Zwycięstwo daje nam szansę grania dalej. Remis / porażka sprawia, że kończy się nasza polityka - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej.

O zmianach nie zupełnie nie myśli jednak menedżer do spraw sportu w Stali, Wojciech Fabianowski, który był zaskoczony taki słowami.

- Nie chcę nawet słyszeć o tym, że Paweł miałby odejść z klubu. Nie wiem tak na sto procent, co miał na myśli wypowiadając te słowa, jednak ja nie wyobrażam sobie, żeby miał on odejść z klubu - powiedział nam Fabianowski, który był zadowolony z tego, jak długimi fragmentami Stal radziła sobie podczas pojedynku w Pruszkowie.

- Nie chcę żeby to zabrzmiało źle po porażce 1:4, ale ja naprawdę dawno nie widziałem w drugiej lidze zespołu, który z taką łatwością i w taki sposób kreuje sobie akcje pod bramką przeciwnika. Tak naprawdę to my powinniśmy zamknąć to spotkanie już w pierwszej połowie, zabrakło nam tylko skuteczności. Spokojnie mogliśmy prowadzić 3:0, albo i nawet 4:0. W drugiej niestety trafiły nam się błędy w defensywie i ostatecznie doszło do porażki. Mam nadzieję, że wypowiedział te słowa pod wpływem pomeczowych emocji - dodał Fabianowski.

Paweł Wtorek prowadzi zespół Stali wespół z Czesławem Palikiem. W drugiej części ubiegłego sezonu prowadził Stal w tercecie, kolejnym trenerem tego zespołu był właśnie Wojciech Fabianowski.

Jego Stal w najbliższej kolejce zmierzy się w Boguchwale z Gryfem Wejherowo. Będzie to w sobotę, dziesiątego sierpnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kłopoty Stali Stalowa Wola. Będą zmiany w klubie? - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24