Kłótnia o remont ulicy Elektrownianej w Jarosławiu. Elżbieta Zabłocka, radna PiS: Mam już dość tych ataków

W kwietniu 2017 r. miasto zostało zobowiązane wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego do wykonania odwodnienia ulicy. Władze Jarosławia chciały wpisać na to do budżetu 1,2 mln zł. Radni PiS wprowadzili poprawki, po których zostało 780 tys. zł.

- Radni część tej inwestycji uważają za niepotrzebną - mówił w styczniu burmistrz Waldemar Paluch.

Dziś władze same chcą, żeby kwotę zmniejszyć jeszcze o 150 tys. zł, które potrzebne są na remont podziemi ratusza i Bramy Krakowskiej.

- Po co były te ataki na nas, podkreślanie, jak to nam nie zależy na mieście? - pytała na sesji radna PiS Elżbieta Zabłocka. - Ja już mam dość tych ataków, czy naprawdę na to zasłużyliśmy? - narzekała radna.

ZOBACZ TEŻ: Milion złotych na nowy budżet obywatelski w Jarosławiu. Kwota na 2019 rok jest większa o 250 tysięcy złotych

Do października ma być wykonany projekt prac przebudowy ul. Elektrownianej.

- Równolegle prowadzimy proces wywłaszczania, by uregulować sytuację prawną gruntów. Najprawdopodobniej radzie miasta przedłożona zostanie propozycja uchwały o zezwolenie na kontynuację realizacji tej inwestycji w 2019 r. - mówi Hubert Ochmański, rzecznik UM.

Wiceburmistrz Wiesław Pirożek mówił na sesji, że ul. Elektrowniana ma zostać poszerzona i być dwukierunkowa.

Radni PiS pytali, dlaczego do tej pory nie przedstawiono im dokumentów nakazujących remont.

- Kto widział te wasze wyroki? - pytał Mariusz Walter. Także Michał Muzyczka mówił, że radni proszą od pół roku o kopię wyroku.

- Wyrok w tej sprawie został ogłoszony rok temu, zaś radni mogą skorzystać z szeregu sposobów, aby mieć do niego wgląd. Zresztą kilku z nich tak właśnie postąpiło - mówi rzecznik UM.

W najbliższy piątek o godz. 13 sprawą ma zająć się komisja gospodarki RM. Decyzja w sprawie przesunięcia pieniędzy ma zapaść w poniedziałek na sesji nadzwyczajnej.

ZOBACZ TEŻ: Wypadek w Wierzbnej pod Jarosławiem. Auto odbiło się od drzewa