Spotkanie kobiet przedsiębiorczych
Spotkanie kobiet przedsiębiorczych
5 marca w Podkarpackim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Boguchwale już po raz drugi odbyła się konferencja "Kobieta Przedsiębiorcza". Wzięło w niej udział ok. 200 pań z całego Podkarpacia (m.in. przedstawicielki stowarzyszeń, kół gospodyń wiejskich i właścicielki gospodarstw agroturystycznych). Celem konferencji było podkreślenie znaczenia kobiet w rozwoju przedsiębiorczości, postrzeganej jako jeden z ważniejszych czynników, wpływających na konkurencyjność gospodarek i regionów. Panie powitał Jerzy Jakubiec, dyrektor PODR. Z wykładem wystąpił dr hab. Piotr Nowak z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Przedstawione zostały także przykłady przedsiębiorczych kobiet - Stanisława Pacześniak, właścicielka Gospodarstwa Agroturystycznego "U Macieja"z Teleśnicy, Halina Bator ( firma "Agrocentrum" z Błażowej) i Alina Becla, właścicielka PPHU "AWB" Alina Becla z Handzlówki.
Kobiety zawsze były przedsiębiorcze - zapewnia Alina Becla, właścicielka firmy, a dokładniej Przedsiębiorstwa Produkcyjno-Handlowo-Usługowego "AWB" Alina Becla z Handzlówki.
- W dawnych czasach byłyśmy silne tylko w rodzinie, a dziś istniejemy na innych płaszczyznach życia. Jesteśmy aktywne, stawiamy sobie nowe wyzwania. Dążymy do celów, dbając jednocześnie o swoje siedlisko, a także o to, aby nie zgubić kręgosłupa moralnego. Nie wstydzimy się naszej tożsamości, bo tak naprawdę wiemy, co mamy. Pielęgnujemy tradycje i zwyczaje. Jest w nas potencjał i siła - gwarantuje pani Alina.
Janina Pietras z Sędziszowa Małopolskiego od trzech lat jest przewodniczącą tamtejszego Związku Emerytów i Rencistów. Organizuje wiele imprez dla kobiet i mężczyzn na terenie swojej miejscowości i gminy. - Kiedyś to kobieta siedziała bardziej w domu, a dzisiaj ma większe możliwości - opowiada energiczna 60-latka. - Może ładnie się ubrać i wyjść do ludzi. Jako przewodnicząca Związku Emerytów i Rencistów staram się przede wszystkim przeciwdziałać wykluczeniu kobiet.
To, jak bardzo zmieniła się pozycja kobiety, widać najlepiej w środowiskach wiejskich, gdzie rewolucje zachodzą najwolniej. Teresa Ochał, 60-letnia mieszkanka Krzywej, wspomina, że kiedyś kobiety na wsi zajmowały się tylko gospodarstwem i domem. Ich praca polegała na wychowywaniu dzieci, pracy w domu i na roli. - A dziś wyszły z domu i to jest wielki sukces. Dodatkowo inwestują w swój własny rozwój, dokształcają się i rozwijają - zauważa pani Teresa.
Dorota Wyczawska, mieszkanka Ożańska, uważa, że współczesne kobiety są nowoczesne, odpowiedzialne, samodzielne, samowystarczalne, niezależne i zaradne. - Kiedyś, zajmując się głównie domem, były zależne od mężów. Dzisiaj potrafią zadbać o swoje interesy, walczyć o swoje prawa - mówi pani Dorota, która należy również do Stowarzyszenia Kreatywnych Mieszkańców Ożańska na rzecz Jego Rozwoju i Promocji.
Agnieszka Kontek zaznacza, że dzisiejsza kobieta jest zapracowana, ale inaczej. - Kiedyś jej całym światem był dom i dzieci. Teraz również tak jest, ale ważne są dla niej jej własne sprawy. Dzisiaj jest też bardziej doceniana przez męża - przyznaje pani Agnieszka.
Małgorzata Zając, która mieszka w Cieszacinie Małym, dopowiada, że dzisiejsze kobiety nie boją się nowych wyzwań. - Są nowoczesne, zadbane i zaradne, a przede wszystkim niezależne. Kiedyś siedziały cicho jak mysz pod miotłą i nie miały za dużo do powiedzenia.
Dzisiaj to także gospodynie domowe, ale bardzo aktywne i niezależne, szczególnie finansowo - mówi pani Małgorzata.
54-letnia Maria Kowalska z Cieszacina Małego dodaje, że kobiety są wytrwałe w dążeniu do celu oraz spełnianiu własnych ambicji. Inwestują w swój rozwój. - Potrafimy wyznaczyć sobie konkretny cel i dążymy do jego realizacji - zaręcza Stanisława Łepcio z Lisich Jam.
Aktywizacja społeczna
Zofia Kalamarz, szefowa Powiatowej Rady Koła Gospodyń Wiejskich w Przeworsku, zapewnia, że kobietom świetnie wychodzi międzypokoleniowa współpraca. Są społecznie wrażliwe. Komunikatywne, odpowiedzialne, wytrwałe.
Oczywiście, mają również problemy. - Zależą one od wieku. Nie da się porówniać problemów kobiety na emeryturze z problemami matki trójki dzieci - zaznacza Krystyna Dziągwa z Rzeszowa. - Problemem mogą być także pieniądze.
- Nie wszystkie z nas są także doceniane w domu, rodzinie i w zakładach pracy. Często jest tak, że kiedy kobiecie coś wychodzi i pnie się w górę, to mężczyźni jej zazdroszczą - opowiada Krystyna Wróbel z Rzeszowa. - Ale między kobietami także jest dużo zazdrości.
Wszystko zależy od pozycji, jaką zajmuje kobieta. Ten, kto cieszy się efektami jej pracy społecznej, docenia, ale ludzie z zewnątrz najczęściej nie i bywa, że takie zaangażowanie wyśmiewają.
- Każdy ma swoje miejsce i swoje problemy. Młode, ambitne kobiety często są sfrustrowane. Zegar biologiczny bije i trzeba im wybrać między rodziną a karierą zawodową - dopowiada Bogumiła Walicka- -Kurek z Rzeszowa. - Najważniejsze to znaleźć swoje miejsce w życiu, aby nie czuć się niepotrzebnym i odrzuconym, a miło spędzać czas.
- Kobiety nie są może jak kiedyś podwładnymi i służącymi, ale wciąż mają dużo obowiązków poza pracą. To strażniczki ogniska domowego, które martwią się o dom, dzieci i męża - podsumowuje Stefania Buda z Nosówki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu