Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Kochający" wnuczek zamordował babcię dla pokoju zagadek! Chciał wywieźć ciało w wózku z marketu!

(KZ)
Dariusz Gdesz/AIP
Starsza pani z parteru trzypiętrowej kamienicy, miała przyjaciela w tym samym budynku, u którego faktycznie mieszkała. Jej lokal stał pusty. Na pomysł wykorzystania go wpadł 24-letni wnuczek kobiety. Chciał, by w mieszkaniu powstał pokój zagadek.

Starsza pani z parteru trzypiętrowej kamienicy, miała przyjaciela w tym samym budynku, u którego faktycznie mieszkała. Jej lokal stał pusty. Na pomysł wykorzystania go wpadł 24-letni wnuczek kobiety. Chciał, by w mieszkaniu powstał pokój zagadek.

Pokój zagadek to ostatnio bardzo popularna gra. Polega na tym, że uczestnicy wchodzą do normalnie wyposażonego mieszkania, w którym zostają uwięzieni. By się wydostać, muszą rozwiązać wiele zagadek. Za udział w grze trzeba zapłacić. Wnuczek uważał, że takie wykorzystanie mieszkania pozwoli mu na duże zyski.

Babcia jednak nie zgadzała się na to. Mimo wielokrotnych rozmów, ciągle unikała ostatecznej decyzji, co wnuczka coraz bardziej irytowało.

Gdy kolejny raz mężczyzna rozmawiał na temat wykorzystania lokalu, zaproponował babci pieniądze za wynajęcie mieszkania, co ją jeszcze bardziej zdenerwowało. Zarzuciła wnukowi, że chce ją oszukać. Zaczęli się kłócić. Babcia trzymała wówczas w ręce nóż kuchenny...
Wnuczek wyrwał nóż swojej babci i zadał pięć szybkich ciosów w szyję. Już po pierwszym trysnęła krew. Jednak mimo to, wnuczek nie przestał dalej uderzać nożem. Gdy babcia upadła na podłogę i okazało się, że nie żyje, ukrył jej ciało w piwniczce znajdującej się pod podłogą mieszkania. Zmył krew z podłogi i z boazerii. Następnie zdjął zakrwawione spodnie i koszulkę, przebrał się w czyste ubranie, które znalazł w mieszkaniu. Gdy następnego dnia razem z bratem pojawił się w mieszkaniu, w poszukiwaniu babci, stwierdził, że musiała gdzieś wyjechać.

Po kilku dniach ponownie wrócił do mieszkania babci. Przyniósł ze sobą w plecaku rękawice, linę, koszulkę do przebrania i koc. Przyciągnął też wózek sklepowy, który dzień wcześniej ukradł spod marketu. Chciał ciało babci zabrać z piwnicy i wywieźć. Obwiązał je liną i próbował wyciągać z piwnicy. Była jednak zbyt ciężka i nie dał rady.

Kilka dni później zwłoki w piwniczce odnalazł jego ojciec, który poszukiwał zaginionej matki. Wówczas już ciało było nadjedzone przez szczury.

Policja szybko ustaliła podejrzanego o zabójstwo. Wnuczek przyznał się i pokazał, gdzie ukrył zakrwawione ubrania. W czasie przesłuchań wyjaśnił, że bardzo kochał babcię i żałuje tego, co się stało. Nie chciał ukryć zwłok, a jedynie pragnął, by babcia nie leżała w piwnicy i planował zapewnić jej godny pochówek! Jak to chciał zrobić, wywożąc ją na marketowym wózku, nie wytłumaczył...

Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że wnuczek zabił babcię w pełni świadomie. Dorosły mężczyzna niecierpiący na choroby psychiczne i niemający cech upośledzenia umysłowego, był w stanie przewidzieć, że zadane ciosy mogą doprowadzić do jej śmierci. W tej sytuacji sąd orzekł wobec niego karę 25 lat więzienia. Wyjątkowo surowo ocenił motyw zbrodni, a mianowicie brak zgody babci oskarżonego na udostępnienie mu mieszkania celem otwarcia działalności gospodarczej.

Wnuczek, deklarujący miłość do babci, twierdzący, że działał w emocjach, przez tydzień od zbrodni nikomu nic nie powiedział i żył dalej, jakby się nic nie stało. Pytających zaś o kobietę, wprowadzał w błąd co do miejsca jej pobytu. Zachowywał się normalnie. Jak zeznał jego ojciec, w zachowaniu syna nie zauważył nic szczególnego po popełnieniu przez niego tej okrutnej zbrodni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Kochający" wnuczek zamordował babcię dla pokoju zagadek! Chciał wywieźć ciało w wózku z marketu! - Express Ilustrowany

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24