Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna porażka Miasta Szkła Krosno - zdobywca Pucharu Polski pokazał krośnianom miejsce w szyku

Sebastian Czech
Marek Dybaś
Koszykarze Miasta Szkła na własnej skórze przekonali się, jaki poziom reprezentuje zdobywca Pucharu Polski i brązowy medalista mistrzostw Polski. Ta lekcja basketu zapadnie zapewne gospodarzom w pamięci na dłuższy czas.

W największym stopniu można było zachwycać się grą środkowych z Torunia: Cheikha Mbodja i Przemysława Karnowskiego. Ten pierwszy nie do zatrzymania był w pierwszej połowie pod krośnieńskim koszem, drugi zaś miał okazję pokazać klasę w kolejnych dwóch

kwartach. Obaj przepychali się skutecznie przez miejscową defensywę, finalizując celnym rzutem niemal każdą akcję, w której uczestniczyli.

Umiejętnościami przez całe spotkanie imponował też rozgrywający, Rob Lowery. Szybkość, balans ciała, celność podań, jak i również skuteczność rzutów napędzała licznik systematycznie poprawiający torunianom punktowy bilans. Pozostali w szeregach Polskiego Cukru również wypełniali swoje role. Na przykład dobrze w drużynie zaaklimatyzował się sprowadzony niedawno Nigeryjczyk, Michael Umeh, poziom trzymali Aaron Cel, czy Karol Gruszecki.

W krośnieńskiej ekipie natomiast trudno kogokolwiek wyróżnić. W ostatnich kilku spotkaniach w rolach pierwszoplanowych występowali Charlie Westbrook, Jabarie Hinds, czy Mihailo Sekulović. Tym razem zostali wyłączeni z gry, zdobywając w sumie zaledwie 18 punktów. Pozytywnie wypadł natomiast Adrian Bogucki. 19-letni środkowy przebywał na parkiecie prawie 23 minuty i zdobył 15 punktów, najwięcej z całej drużyny. – Mecz przegraliśmy na deskach. W tym elemencie przeciwnik miał taką przewagę, że trudno ją było zniwelować innym elementem. Byliśmy dzisiaj słabsi, nie ma co mówić. Przed nami mecz ze Spójnią Stargard, bardzo ważny w kontekście bliskości obydwu zespołów w tabeli. Musimy stawić im czoła, wyciągając jak najwięcej wniosków z dzisiejszej lekcji, udzielonej przez, jakby nie było, czołową polską drużynę – powiedział po meczu Adrian Bogucki.

Zadowolenia z wyniku, i w ogóle przebiegu całego spotkania nie kryli zawodnicy oraz trener Polskiego Cukru. – To ważne dla nas zwycięstwo, ponieważ odniesione po porażce z Legią Warszawa, czyli odbudowujące nas mentalnie, poprawiające morale w zespole. Dobrze przepracowaliśmy miniony tydzień, rozpracowaliśmy Miasto Szkła, skutecznie zatrzymując najlepszych w tym zespole – podkreślił Dejan Mihevc, szkoleniowiec torunian. – W zasadzie cały mecz mieliśmy pod kontrolą. Co prawda zdarzały się zakłócenia naszego rytmu gry, ale były one krótkotrwałe. Szybko wracaliśmy do właściwej dyspozycji. Zaprezentowaliśmy dobry poziom zarówno w defensywie, jak i ofensywie i życzylibyśmy sobie takiej postawy w każdym następnym spotkaniu – podsumował Przemysław Karnowski, center Polskiego Cukru Toruń.

Miasto Szkła Krosno - Polski Cukier Toruń 70:95

Kwarty: 17:22, 19:26, 13:33, 21:14

Miasto Szkła: Westbrook 5 (1x3), Hinds 9, Bojanowski 4, Put 7 (1x3), Sekulović 4 oraz Krefft 10 (2x3), Grochowski 2, Oczkowicz 4 (1x3), Bogucki 15, Loveridge 10 (2x3). Trener Mariusz Niedbalski.

Polski Cukier: Lowery 14 (2x3), Cel 12 (2x3), B. Diduszko 0, Mbodj 14, Gruszecki 13 (2x3) oraz Umeh 10 (2x3), Śnieg 10, Sulima 14 (2x3), Ratajczak 0, Karnowski 8. Trener Dejan Mihevc.

Widzów 1500.

Miasto Szkła Krosno - Polski Cukier Toruń 70:95 (17:22, 19:26, 13:33, 21:14) w sobotnim meczu koszykarskiej Energa Basket Ligi.

W Krośnie bez niespodzianki. Miasto Szkła Krosno - Polski Cu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24