Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna porażka Piasta Tuczempy u siebie. Fatum własnego stadionu trwa

Artur Bżdżoła
Arkadiusz Wojtasiewicz
Na siedem rozegranych spotkań u siebie Piast wygrał jedynie raz. Ze Stalą Gorzyce 2:0, w połowie sierpnia. W starciu z Ropczycami kibice liczyli na przełamanie złej serii, ale się zawiedli.

W 8. minucie w polu karnym padł Rafał Noga, lecz arbiter nie dopatrzył się przewinienia, choć gospodarze mocno protestowali. Chwilę później piłkę stracił Tomasz Pasaj. Łukasz Kosiba pobiegł na bramkę, zwiódł obrońców, wyłożył futbolówkę Bartłomiejowi Darłakowi, który bez problemu trafił do siatki. Kilka minut później Karol Karólak uderzył mocno zza pola karnego i golkiper gości z trudem wybił przed siebie. W 40. minucie Hubert Siepierski dograł w pole karne i osamotniony Mariusz Wiktor głową ulokował piłkę w bramce. Piast nie załamał się i jeszcze przed przerwą wyrównał.

Najpierw pięknym trafieniem popisał się Karólak i Damian Albrycht nawet nie zareagował. W doliczonym czasie gry po składnej akcji Piotr Misiąg dograł na długi słupek i Waldemar Jaroch ładnym strzałem znalazł drogę do bramki. W drugiej połowie kolejnym ładnym uderzeniem popisał się Karólak i futbolówka wylądowała na poprzeczce. Goście odgryzali się kontrami. Gola mógł zdobyć Wiktor i Siepierski, lecz świetnie interweniował Maciej Majcher. Bramkarz Piasta zaliczył jednak w końcówce fatalną wpadkę. Z rzutu rożnego dogrywał Siepierski i Majcher interweniował na tyle niefortunnie, że wpakował piłkę do własnej bramki.

OPINIE

Marek Ormiański, trener Błękitnych: Zdecydowane zwycięstwo. Prowadzimy 2:0, po dwóch błędach tracimy gole do szatni. Nastawiliśmy się w drugiej połowie na grę z kontry. Wiedzieliśmy, że Piast będzie grał długimi piłkami. Mieliśmy okazje na gole, dopiero w końcówce jednak padła bramka dla nas i z tego się cieszymy.

Łukasz Laska, trener Piasta: Nie wiem jak określić tę porażkę. U siebie nam nie idzie, co innego na wyjazdach. Myślałem, że w drugiej połowie bardziej ruszymy ale niestety, nic z tego nie wyszło i przegrywamy.

Piast Tuczempy - Błękitni Ropczyce 2:3 (2:2)

Bramki: 0:1 Darłak 10, 0:2 Wiktor 40, 1:2 Karólak 42, 2:2 Jaroch 45+1, 2:3 Majcher 87-samobójcza.

Piast: Majcher 3 – Misiąg 5 (46 Gurak ż 5), Demski 5, Jaroch 5, Aab 5 – Tarnawski 5 (64 Łukasiewicz), Noga ż 5, Karólak ż 6, Pasaj 5, Czub 5 – Tyrawski 5. Trener Łukasz Laska.

Błękitni:
Albrycht 6 – Kot 5, Waszczuk 5, Świętoń 5, Piwowar ż 5 – Darłak 6 (70 Micał), Sulisz 5, Kot ż 5, Siepierski ż 6 (90+2 Kalin), Wiktor 6 – Ł. Kosiba 6 (87 Saj). Trener Marek Ormiański.

Sędziował Kołodziej 5 (Rzeszów). Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24