Kolejne 120 tys. ha lasów RDLP w Krośnie wyłączonych z gospodarki leśnej? Poseł Konfederacji straszy

Przypomnijmy. 8 stycznia 2024 roku, minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska ograniczyła wycinkę leśną na terenach Lasów Państwowych. Decyzja dotknęła też nadleśnictwa na Podkarpaciu. Chodzi o obszar o powierzchni prawie ponad 18,7 tys. ha lasów – na terenie tzw. Puszczy Karpackiej, uzdrowiska Iwonicz-Zdrój i Rymanów-Zdrój oraz Bieszczadów. Wiceminister Mikołaj Dorożały zapewniał, że ograniczenia nie przekraczają 20-30 procent wyrębów.

Informacja wzbudziła sporo kontrowersji, stąd kolejna decyzja Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przeprowadzeniu konsultacji społecznych w tej sprawie (odbyły się w dniach 5 do 12 czerwca 2024 roku). Na Podkarpaciu wnioski złożyli m.in.: przedsiębiorcy działający w branży leniej, którzy jednoznacznie negują cały proces funkcjonowania polecenia MKiŚ, samorządowcy ale i europosłanka KO Elżbieta Łukacijewska i poseł Trzeciej Drogi Bartosz Romowicz (oboje negatywnie odnieśli się do decyzji).

Natomiast w środę w mediach społecznościowych poseł Andrzej Zapałowski z Konfederacji opublikował wpis, w którym twierdzi, że:

- Kolejny "rzut" wyłączeń z gospodarki obejmie ok. 120 tys. ha lasów RDLP w Krośnie. Nie będzie to ostatni krok Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Na Podkarpaciu chcą zlikwidować równowartość ok. 8 nadleśnictw, robiąc faktycznie z nich rezerwaty- alarmuje. I nawołuje do protestów w sprawie styczniowej decyzji ministry. Przygotował już nawet specjalne wzory pism. Wystarczy je wydrukować, uzupełnić i wysłać do Krosna. - Musimy ruszyć indywidualnie z protestami. Rozsyłajcie i publikujcie! Mamy tydzień czasu - nawołuje poseł. Skąd poseł ma te informacje? - Nie mogę podać nazwisk - zasłania się.

Jednak Edward Marszałek, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Kośnie, tych rewelacji nie potwierdza.

- Nie mamy żadnych informacji oficjalnych na ten temat - twierdzi. A nieoficjalnych? - Też nie - odpisał rzecznik.

O sprawę zapytaliśmy także w Ministerstwie: - Zajmujemy się sprawą i postaramy się wrócić z odpowiedzią możliwie jak najszybciej - odpisano.

Do połowy sierpnia trwają inne konsultacje społeczne kolejnego projektu, który ma pomóc w ochronie lasów szczególnie cennych przyrodniczo, ale i ważnych społecznie. Może to oznaczać wyłączenie z wycinki 20 proc. najcenniejszych obszarów leśnych. Nie stanie się to z dnia na dzień. Ustaleniem kryteriów zajmie się ekspercka grupa robocza. Ma być powołana do końca września.

CZYTAJ TEŻ: