Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niższa podwyżka cen wody

Alicja Bogiel
We wtorek radni ustalili nowe stawki opłat za wodę i ścieki. Od 1 kwietnia będą podwyżki, ale mniejsze niż na początku proponowała spółka wodociągowa.

Już miesiąc temu pisaliśmy, że będą podwyżki cen wody i odprowadzenia ścieków. Wyliczyliśmy, że wyniosą średnio 5,7 procenta. Ponieważ zmieniły się przepisy dotyczące taryf, firma zaproponowała też wprowadzenie nowych opłat - za gotowość świadczenia usług (zamiast abonamentu) oraz za rozliczenie i odczyt wodomierzy. Wiceprezes spółki Jan Markowski tłumaczył propozycje nowych cen: - Spółka przejmuje kolejny majątek: oczyszczalnię ścieków, budowaną kanalizację i wodociągi. Dochodzi amortyzacja. Tymczasem odbiorców wody nam nie przybywa.

Oczyszczalnia nie taka groźna

Prezydenci wykreślili z nowych taryf opłatę za odczyt wodomierzy, zostawili abonament i zmniejszyli proponowane stawki cen za wodę i ścieki. - Oczyszczalnię w tym roku przejmiemy na zasadzie dzierżawy, nie musimy więc wpisywać do kosztów jej amortyzacji, to przyniosło oszczędności - tłumaczy prezes spółki wodociągowej Beata Jilek. - Podwyżki jednak są konieczne, chociażby z powodu inwestycji. Chcemy też poprawić smakowe walory naszej wody, dlatego reaktywujemy ujęcie z wód głębinowych na al. Wojska Polskiego.
A czy potrzebne są opłaty stałe - np. abonament za gotowość dostarczenia wody? - Są miasta, gdzie ten abonament wynosi 15 procent kosztów, u nas tylko 3 procent - tłumaczy B. Jilek. - To niezbędna opłata, bo nawet jak ktoś wody w danym miesiącu nie pobiera, to i tak utrzymywane jest przyłącze.

Podwyżki dla dotacji

Na razie wysokie podwyżki nas ominęły, ale szykują się w przyszłych latach. Nawet o 20 procent. - Inaczej nie dostaniemy milionów dotacji z unii - tłumaczył wczoraj wiceprezydent Krzysztof Kaliszuk. - W projekcie unijnym założono, że koszty wody w rachunkach zielonogórzan wyniosą średnio 4 procent budżetu domowego, dziś wynoszą 3,3 procenta. Musimy to zmienić.

Mieszkania nadal z ulgą

Mimo wezwania prokuratora, radni nie zlikwidowali wczoraj ulg przy wykupie mieszkań komunalnych oraz przy przekształceniu użytkowania wieczystego w prawo własności gruntów pod domami i garażami. Sprawa trafi prawdopodobnie do sądu, ale mieszkańcy wciąż mają czas, by za kilka procent wartości nieruchomości stać się jej właścicielem.

KWIATKI Z SESJI

Eleonora Szymkowiak (o przejeździe przez remontowaną ul. Wyspiańskiego): - Tam są takie dziury, że sztuczna szczęka wypada.
Bożena Ronowicz (o zaplanowanych wydatkach na ten rok): - Tak jak materii staje, tak krawiec staje...
Adam Urbaniak (o psujących się sprzęcie do glosowania) : - Serwisant chyba jest z Gorzowa.
Jolanta Danielak (o sprzęcie nagłaśniającym): - Aparatura nas wygwizdała.
Zygmunt Listowski (o sprzedaży gruntu bez przetargu firmom lekarskim): - Jak z chorobami Parkinsona, to mamy być za. A jak ktoś jest ślepy, to trochę za, a trochę przeciwko?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska