Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne problemy Stali Mielec?

Tomasz Leyko
Siatkarki Stali przed treningiem.
Siatkarki Stali przed treningiem. archiwum
Mielecki klub znów przedmiotem obrad komisji licencyjnej Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Działacze Stali mają czas do 15 listopada na przesłanie wymaganych przez komisję licencyjną dokumentów. Jeśli tego nie zrobią, stracą licencję i dalsze rozgrywki toczyć się będą bez udziału mieleckiego klubu.

Kibice mogą być zaskoczeni taką informacją. Wydawało się, że po otrzymaniu licencji klub najgorsze ma za sobą. Warunkiem otrzymania zgody na grę w I lidze były ugody z siatkarkami, którym klub zalegał pieniądze. Byłe zawodniczki tych pieniędzy nie otrzymują, o czym poinformowały media i Polski Związek Piłki Siatkowej.

Dziś nad sprawą Stali pochyliła się Komisja Licencyjna, która po raz pierwszy zebrała się w nowym składzie. Nowym przewodniczącym tego gremium jest Paweł Piechowiak.

- Klub miał przedłożyć dokumenty potwierdzające realizację zobowiązań wynikających z procesu licencyjnego. Termin minął w poniedziałek - potwierdził Piechowiak.

- Działacze Stali poprosił o wydłużenie tego terminu. Działacze deklarowali, że te niezbędne dokumenty są przygotowywane. Uczestniczy w tym kancelaria prawna stąd prośba o wydłużenie tego okresu do 15 listopada. My na tę prośbę oczywiście przystaliśmy - powiedział Piechowiak, który potwierdził, że chodzi głównie o papiery potwierdzające spłatę zobowiązań wobec byłych zawodniczek.
Jak wynika z wyjaśnień wiceprezes Stali Magdaleny Gembal, najbliższy ruch nie należy do klubu.

- Czekamy na podpisanie porozumień ze starym stowarzyszeniem przez drugą stronę. Wtedy nowa spółka, która zgłosiła zespół i otrzymała licencję, zobowiązuje się spłaty zaległości - powiedziała.

Sprawa może być bardziej zawiła. Prezes klubu Rafał Murczkiewicz, zasugerował w wywiadzie dla portalu hej.mielec, że osoby, które podpisywały wcześniej niektóre umowy z zawodniczkami, nie miały do tego prawa. Czy zatem sprawa skończy się na długotrwałych sądowych procesach?

Tymczasem kłopoty z utrzymaniem licencji to ponoć nie jedyny problem działaczy. Nikt jednak nie potwierdził informacji o rzekomym strajku obecnego zespołu siatkarek, który również ma otrzymywać pieniądze z poślizgiem.

- Drużyna normalnie trenuje - powiedziała wiceprezes klubu Magdalena Gembal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24