Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne protesty w sprawie południowej obwodnicy Rzeszowa odrzucone

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Częścią obwodnicy ma być most łączący rejon ulicy Podkarpackiej z osiedlem Budziwój.
Częścią obwodnicy ma być most łączący rejon ulicy Podkarpackiej z osiedlem Budziwój. Archiwum firmy SWECO/MZD Rzeszów
Na przełomie stycznia i lutego miasto złoży wniosek o wydanie pozwolenia na budowę południowej obwodnicy Rzeszowa. Będzie to możliwe, bo wszystkie odwołania od pozwoleń i decyzji w tej sprawie zostały już odrzucone.

Południowa obwodnica Rzeszowa ma być kontynuacją ulicy Żołnierzy IX Dywizji Piechoty, która łączy ulicę Podkarpacką i Przemysłową z węzłem drogi ekspresowej S19 Rzeszów – Południe w rejonie Kielanówki. Po prawej stronie Wisłoka jezdnia pobiegnie przez osiedla Budziwój i Biała i doprowadzi do poszerzonej niedawno alei Sikorskiego. Częścią połączenia ma być potężny most na Wisłoku, w rejonie ptasiej wyspy na Lisiej Górze.

W listopadzie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krośnie wydał ostatnią, bardzo istotną decyzję dla tej inwestycji – pozwolenie wodno-prawne. Od jego decyzji odwołali się przeciwnicy inwestycji. Ich protesty zostały jednak oddalone przez RZGW w Rzeszowie, co kończy już możliwości składania protestów na kolejne decyzje urzędowe wydawane na potrzeby rozpoczęcia tej inwestycji.

Dlatego miasto może złożyć już wniosek o wydanie Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej. To dokument będący jednocześnie pozwoleniem na budowę, a także umożliwiający szybkie pozyskanie terenów potrzebnych pod inwestycję, na mocy specustawy. Ewentualne odwołania od decyzji o wywłaszczeniu nie wstrzymują inwestycji.

- Kompletujemy dokumenty i przygotowujemy wniosek o ZRID. Myślę, że na przełomie stycznia i lutego będziemy mogli złożyć go u wojewody, która następnie będzie miała 90 dni na jego rozpatrzenie

– mówi Artur Gernand z biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.

Jeśli wojewoda rozpatrzy wniosek pozytywnie, miasto będzie mogło ogłosić przetarg na wykonanie drogi. Do realizacji inwestycji potrzeba jednak jeszcze zdobyć pieniądze, których na razie w budżecie Rzeszowa nie ma. Koszt obwodnicy szacuje się na około 450 mln zł, podczas gdy roczny budżet miasta na wszystkie inwestycje to około 370 mln zł. Dlatego władze Rzeszowa od dawna szukają możliwości dofinansowania inwestycji z zewnętrznych funduszy.

O ile unijne dotacje na rozbudowę sieci drogowych szybko się kurczą, pojawiają się inne możliwości zdobycia pieniędzy na taki cel. Najnowszą jest Krajowy Plan Odbudowy, który powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Za jego pośrednictwem resort ma rozdysponować między województwa około 57 mld euro na dotacje i pożyczki.

- Złożyliśmy wniosek o dotację na ten cel z KPO. Z tego źródła można otrzymać dofinansowanie nawet 100 procent kosztów zadania. Mamy nadzieję, że nasze starania zakończą się powodzeniem – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24