W piątek pielęgniarki złożyły wypowiedzenia. Dyrektor zapewnia, że próbuje skompletować nową kadrę. Czasu ma niewiele, bo większość specjalistów odchodzi z lecznicy już w sobotę.
W Rzeszowie działają dwa oddziały neurologiczne: w szpitalu MSWiA oraz wojewódzkim nr 2. W ramach obu funkcjonują niezwykle ważne pododdziały udarowe, a ostre dyżury organizowane są zamiennie.
- Niestety, obawiam się, że konieczne będzie czasowe ograniczenie pracy naszego oddziału. Z wnioskiem w tej sprawie wystąpię w tym tygodniu do wojewody - mówi Zdzisław Białowąs, dyrektor szpitala MSWiA.
Chce odejść cały zespół
To skutego tego, iż ze szpitala MSWiA zdecydowali się odejść wszyscy neurolodzy na czele z ordynatorem. O sprawie pisaliśmy, jako pierwsi, 18 maja. 7 z 9 specjalistów zakończy pracę już 1 czerwca. W ślad za lekarzami na podobny krok zdecydowały się teraz pielęgniarki. Z naszych informacji wynika, że z neurologią gotowych jest rozstać się co najmniej dwie trzecie z nich.
- Faktycznie, część zespołu pielęgniarskiego złożyła wypowiedzenia - potwierdził Zdzisław Białowąs.
W środowisku medycznym mówi się, że kadra ze szpitala przy ul. Krakowskiej przejdzie do niepublicznego szpitala im. św. Rodziny w Rudnej Małej, k. Rzeszowa. Oprócz ortopedii od niedawna działa tu także oddział chorób wewnętrznych. Jest rezonans i tomograf.
- Na razie decyzje w tej sprawie nie zapadły. Jesteśmy na etapie rozmów - zastrzega Renata Styka, dyrektor finansowo - administracyjny szpitala w Rudnej Małej.
Dyrektor szuka personelu
Broni w walce o uratowanie oddziału nie składa dyrektor Białowąs.
- Wciąż jestem gotowy do rozmów z kolegami, którzy chcą odejść. Jednocześnie szukam nowych specjalistów. Obecnie prowadzę rozmowy z trzema lekarzami - mówi.
Co na to NFZ?
- Zwróciliśmy się do dyrektora szpitala MSWiA z prośbą o pilną odpowiedź, jakie ma możliwości zabezpieczenia funkcjonowania oddziału od 1 czerwca. Czekamy na odpowiedź. Na razie nie mamy podstaw, ani do wypowiedzenia kontraktu, ani do ogłoszenia nowego konkursu - mówi Marek Jakubowicz z oddziału NFZ w Rzeszowie.
Co się jednak stanie, gdy dyrektor nie zdoła skompletować kadry? Scenariusz może być następujący: jeżeli oddział nie spełni wymagań stawianych przez NFZ, kontrakt zostanie zerwany. W takiej sytuacji fundusz będzie miał prawo ogłosić konkurs, by znaleźć nowego świadczeniodawcę, gotowego wypełnić powstałą lukę. Mógłby wystartować w nim szpital, do którego ostatecznie przejdą lekarze i pielęgniarki z MSWiA. Jest o co walczyć, bo tegoroczny kontrakt dla neurologii opiewa na ponad 8 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział