Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejne wyroki w sprawie agencji towarzyskiej Babilon. Skazani ochroniarze i taksówkarze

Ewa Gorczyca
Fot. Tomasz Jefimow
Szybko zmniejsza się liczba osób, które zasiądą na ławie oskarżonych w procesie grupy przestępczej, która czerpała korzyści z prostytucji. Wszyscy byli związani z agencją Babilon działającą w Krośnie.

Dziś dziewięciu oskarżonych - głównie ochroniarze agencji i współpracujący z nią taksówkarze - w sądzie przyznało się do winy i poprosiło o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Jej wymiar został uzgodniony z prokuratorem.

Prokurator Wiesława Basak zgodziła się, by były to kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem. Jeszcze tego samego dnia usłyszeli wyroki.

Kary od 9 miesięcy do 1,5 roku w zawieszeniu na 3 lata oraz dozór kuratora otrzymało sześciu oskarżonych, którzy działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej: każdy miał przydzieloną rolę, dzięki czemu interes dobrze prosperował.

Na 5 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata sąd skazał dwóch taksówkarzy, którzy tylko kilka razy dowozili klientów do Babilonu lub zawozili kobiety pod wskazany adres. Taką samą karę otrzymała recepcjonistka jednego z hoteli, która zamawiała prostytutki z agencji dla gości (za każdym razem agencja odpalała jej za to 20 zł).

Wobec wszystkich sąd orzekł przepadek korzyści majątkowych, które uzyskali. To kwoty od 120 zł (w przypadku taksówkarzy) do kilku tysięcy złotych (w przypadku ochroniarzy). Muszą też zapłacić po tysiąc złotych grzywny i koszty procesu.
W uzasadnieniu sąd przyznał, że miał dylemat w kwestii warunkowego zawieszenia orzeczonych kar pozbawienia wolności.

- To niebagatelna sprawa i zarzuty też są niebagatelne - mówił sędzia Leszek Grabias. - Szkodliwość społeczna czynu jest wysoka, to nie była pospolita kradzież, ale zorganizowana, wieloosobowa machina, nastawiona na czerpanie korzyści z uprawiania prostytucji.

Sędzia przyznał, że oskarżeni w tej machinie byli pionkami. Wziął także pod uwagę, że prokurator nie sprzeciwił się zaproponowanym karom.

- Oskarżeni dostają szansę, ale muszą mieć świadomość, że jest to okres próby. Sąd jest przekonany, że więcej w sądzie w takim charakterze się nie stawią - podsumował sędzia Grabias.

Główny proces w Sądzie Okręgowym w Krośnie ma się rozpocząć 11 października. Pozostało jeszcze 24 oskarżonych, w tym kierujący grupą Krzysztof B.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24