Dyżurny mieleckiej policji otrzymał alarm, iż drogą z Tarnobrzega do Mielca jedzie auto w taki sposób, że uzasadnione są obawy, iż kierowca może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Jedzie całą szerokością drogi, co jakiś czas zjeżdżając nagle na pobocze – brzmiało zgłoszenie. Dwóch obserwujących tę sytuację mężczyzn, jadących w tym samym kierunku, nie wytrzymało w Chorzelowie i doprowadziło do zatrzymania pojazdu. Chwilę potem na miejscu był patrol zaalarmowanej policji.
Kiedy funkcjonariusze przebadali alkomatem 34-letniego kierowcę z Padwi Narodowej, okazało się, ten ma w organizmie ponad 3 prom. alkoholu. Co gorsza – hyundaiem podróżowało dwoje dzieci w wieku 7 i 9 lat. 34-latkowi natychmiast zatrzymano prawo jazdy, dzieci trafiły pod opiekę rodziny. Kierowca musiał wytrzeźwieć, nim postawiono mu zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. Grozi mu utrata prawa jazdy i kara pozbawienia wolności do lat 2.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]